Włodawa
„Z nostalgią wracam do tych miejsc...”

Z okazji Światowego Dnia Książki i Praw Autorskich Miejska Biblioteka Publiczna we Włodawie zorganizowała ważne wydarzenia.

Reklama

24 kwietnia podczas Finału XIV edycji Powiatowego Konkursu Czytelniczego dla Młodzieży pasjonaci powieści gatunku Young-adult fiction zmierzyli się z twórczością Johna Greena. 25 kwietnia odbyło się spotkanie z Adamem Kulikiem,

reżyserem filmów dokumentalnych i edukacyjnych dla TVP, poetą i prozaikiem.

Spotkanie zorganizowało Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Włodawskiej oraz Koło Stowarzyszenia Bibliotekarzy Polskich we Włodawie, a prowadziła Monika Urbańska – Nazaruk. Adam Kulik zaprezentował książkę „Nostalgia Wschodu. Z biegiem Bugu” oraz dwa reportaże filmowe z cyklu „Z biegiem Bugu”.

Książka Kulika to reportaż z podróży po bezdrożach Ściany Wschodniej, które autor zrealizował w towarzystwie Marka Antoniego Terleckiego i Henrya Szkutnika. W książce znaleźć można nadbużańskie historie opowiedziane przez mieszkańców, opisy wydarzeń, obiektów, komentarze życia politycznego, a także zdjęcia, w większości autorstwa Kulika.

Rzekę Bug Adam Kulik przedstawia jako rzekę pełną magii i nostalgii, która odgradza dwa światy. „Po tamtej stronie Bugu język polski był sieczony nahajkami, zarzynany, wypalany żelazem, rąbany siekierami. Pozostały tylko relikty. A tutaj? Wschodnie gwary służą nie tylko modlitwie i komunikowaniu się, także podsycaniu skrywanej, skierowanej w naszym kierunku agresji – przy symulowanej przyjaźni, wciskaniu się do naszych urzędów, na nasze uniwersytety”- pisze.

Na spotkaniu we Włodawie Kulik opowiedział o spotkaniach z mieszkańcami nadbużańskich terenów, o trudach drogi, noclegach w Puszczy Białowieskiej, o oczyszczającym przeżyciu w noc św. Jana w klasztorze prawosławnym w Jabłecznej.

Adam Kulik wyznał: „Jestem przesiąknięty historią. W wieku 10- 12 lat miałem za sobą dwukrotną lekturę Trylogii Sienkiewicza. Po studiach polonistycznych pisałem prozę awangardową, ale historia – która długo ze mnie nie wypływała -upomniała się o mnie. Zanim zacząłem pracę w telewizji, objechałem z przyjaciółmi przygraniczne wschodnie tereny w poszukiwaniu śladów I i II Rzeczypospolitej. Na przykład w okolicach Puszczy Białowieskiej wjeżdżaliśmy w zakamarki, gdzie nie było dróg i spotykaliśmy kobiety, które mówiły po polsku, ale szybko przechodziły na białoruski. Trafialiśmy w enklawy przeniesione sprzed 200 czy 300 lat”.

Spotkanie z dokumentalistą wywołało żywą dyskusję. Spotkanie -zgodnie z katalońską tradycją z okazji dnia książki, podtrzymywaną przez wlodawską książnicę- zakończyło się wręczeniem przez bibliotekarzy róż kobietom, mężczyźni otrzymali książki
 

Reklama____________________________________________________________
Zakupy we Włodawie
    
 
Tel. (w godz. 7-22) 535 - 145 - 015
 

do domów, biur, warsztatów itp.
   

BEZPŁATNIE PRZYWOZIMY

__________________________________________________________________
stat4u PortalPOLSKA.pl