Wiele miast (351)

Wolność w związku

Tematem dzisiejszego artykułu, jest wolność w związku. Jest ona tematem trudnym i jednocześnie wieloaspektowym. Przez wiele osób, rozumiana jest w błędny sposób  i często można spotkać się ze stereotypowym przekonaniem, iż miłość i wolność nie idą w parze. W dzisiejszych czasach tym, co najbardziej krzywdzi drugiego człowieka, jest egoistyczne pragnienie posiadania własnej przestrzeni, niż dzielenie z nim życia, na dobre i złe.

Reklama
Wokół miłości i wolności
Całkiem zrozumiałe wydaje się, że na pewnym etapie związku dochodzi do poruszenia tego tematu. Jako temat niewygodny, zwykle spychany jest pod dywan – tylko dlatego, że panuje błędne przekonanie, iż związek oznacza każdorazowe nie ‘’ja’’, lecz ‘’my’’.
To przekonanie jest bardzo krzywdzące dla całej relacji, bowiem nikt nie czuje się dobrze w sytuacji zniewolenia. Jeżeli stajemy się bluszczem, który nie pozwala drugiej osobie swobodnie funkcjonować i oddychać, zamiast ją do siebie przyciągać, odpychamy. Wolność, nie oznacza przecież ciągłej, wzajemnej kontroli. Wymaga kompromisów i wzajemnego odnajdywania się w trudnych sytuacjach. Wolność idzie w parze z miłością. Prawdziwa miłość, nie zniewala, a pozwala na realizację siebie bez stawiania na metodę przymusu i sznura.
 
 
W chwili gdy cała euforia zakochania znika, a ‘’motyle w brzuchu’’  zaczynają wydawać się być uśpione, wielką i jednocześnie trudną sztuką jest zatrzymanie przy sobie partnera/ki poprzez danie mu /jej wolności na którą ,jako człowiek zasługuje .
 Kiedy do tego dochodzi, nierozłączna do tej pory para, staje się z powrotem dwojgiem różnych ludzi, z różnymi charakterami i osobowością. Romantyczna symbioza przeistacza się w prawdziwe i realne życie w którym dwoje osób musi się ze sobą dotrzeć. Żywy i prawdziwie dynamiczny związek musi być miejscem, w którym oboje partnerów czuje się bezpiecznie. Musi być przestrzenią do której będzie chcieć się wracać, miejscem szansy na zmianę poglądów, zachowań. Miejscem wspólnego dialogu.
Nie jest prawdą, że żeby być szczęśliwym w związku, trzeba każdą chwilę dzielić z partnerem. Zrozumiałą kwestią jest również fakt, ze każdy człowiek posiada naturalną potrzebę posiadania i w związku z tym jest szczególnie czujny na to, co robi jego partner. Należy jednak pamiętać, że związek musi mieć przestrzeń dla potrzeb drugiej osoby, które nie zawsze muszą być zbieżne z naszymi potrzebami i oczekiwaniami. Nie można tworzyć związku, będąc bluszczem, który nie pozwala drugiej osobie na swobodny oddech. Nie można drugiego człowieka zamykać w klatce własnego egoizmu, bo prędzej czy później taki związek zginie śmiercią tragiczną. Nie będzie nie tylko czego ratować, ale przede wszystkim na czym budować.
 
 
Prawdziwa miłość, to akceptacja drugiego człowieka w całości, z jego wadami i zaletami, słabościami i indywidualnością.
We współczesnym świecie, wiele kobiet i mężczyzn błędnie postrzega fakt, że partnera trzeba pilnować na każdym kroku i traktować niemalże jak małe dziecko.
Taki sposób  bycia nie ma nic wspólnego z pełnym zaangażowaniem się w bliski związek. Pełne zaangażowanie, oznacza bowiem wzajemne zaufanie partnerów względem siebie i brak potrzeby kontrolowania.
Wiele osób łączy się w pary, zakładając wyjścia awaryjne, jakieś lepsze opcje i furtki na wypadek, gdyby coś poszło nie po ich myśli.
Prawdziwy związek to nie fortel bezpieczeństwa, ale przede wszystkim najdoskonalsza płaszczyzna porozumienia, na każdym poziomie, z uwzględnieniem sfery emocjonalnej i psychicznej.

Żaden racjonalnie myślący człowiek nie mógł by znieść ciągłego nadzoru i świadomości przymusu rozliczania się z każdego gestu.  Jak już wcześniej wspomniałam, związek nie może być więzieniem, lecz prawdziwą rezygnacją z cząstki samego siebie na rzecz zobowiązań wobec towarzysza/ki naszego życia.
Prawdziwy, dojrzały związek pozwala na prywatność w życiu partnera. Chwile intymnego sam na sam z własnymi myślami i słabościami. Dni wolnych od regularnego tłumaczenia się i odpowiadania na wciąż pojawiające się pytania, dlaczego zrobiłeś/aś coś tak, a nie inaczej.
Związek bez tajemnic, jest związkiem pozbawionym barw, związkiem szarym. Każdy człowiek, nie tylko mężczyzna pragnie bowiem być zdobywany każdego dnia. Zdobywanie, oznacza odkrywanie i wzajemne poznawanie się, na nowo. Jeśli odkryjemy przed sobą wszystkie karty, nie będzie już niczego, co w jakiś sposób mogłoby zafascynować.

Prawdziwa wolność w związku to radość przebywania z partnerem oraz umiejętność cieszenia się z chwil samotności.  Umiejętność bycia obok, ale nie na każde zawołanie.
Każdemu z czytelników, życzę tej ‘’dojrzałości’’ w określeniu czym dla niego/ niej jest wolność w relacji z drugą połówką.


Katarzyna Oberda, studentka psychologii WSB-NLU

fot. demotywatory pl
stat4u PortalPOLSKA.pl