W czasie, gdy okoliczności zewnętrzne zakłócają działalność gospodarczą i zmusiły wielu właścicieli do czasowego zamknięcia drzwi, branża handlu detalicznego musiała podjąć niejednokrotnie wyjątkowo trudne decyzje.
Dla sklepów, które pozostawały otwarte w czasie trwania pandemii, oznacza to konieczność egzekwowania zasad dystansu społecznego, przemyślenia wzorców ruchu klientów na terenie obiektu oraz umożliwienie samodzielnych płatności także tych zbliżeniowych.
Wielu przedstawicieli branży zaczęło korzystywać z rozwiązań pozwalających na monitorowanie ruchu klientów i stosowanie cyfryzacji do utrzymywania zalecanego przepisami dystansu społecznego. Wielu właścicieli zainstalowało osłony między kasjerami a klientami jako dodatkowy środek bezpieczeństwa, który miał na celu ochronę zarówno klientów jak i pracowników.
Część sklepów wykorzystała sytuację do wprowadzenia dokładnej analizy ruchu klientów w sklepowych alejkach, w celu monitorowania dystansu między klientami oraz wprowadziła rozwiązania cyfrowe, takie jak automatyczna analiza obsługi klientów. Inne sklepy, w ramach wprowadzania wymaganych zabezpieczeń, po prostu zdecydowały się zamontować dodatkowe osłony oddzielające klientów od kasjerów.
Teraz szefowie firm handlowych muszą wprowadzać zmiany w funkcjonowaniu sklepów oraz regułach ruchu klientów, by zapewnić bezpieczeństwo, tak swoim pracownikom jak i klientom. Liderzy również zobowiązani są do weryfikacji głównych procesów biznesowych. Wśród nich mogłyby znaleźć się nowe sposoby zarządzania stanami magazynowymi oraz optymalizacja łańcucha dostaw zwiększająca wydajność i umożliwiająca zaplanowanie systemu zmianowego, który jest w stanie terminowo obsłużyć zamówienia internetowe oraz niewątpliwie większą liczbę zwrotów towarów.
W ostatnich miesiącach popularność zyskały takie alternatywy jak transakcje typu „Zamów online, odbierz w sklepie” czy dostawa pod dom.
Wraz z rosnącą popularnością zakupów internetowych i zamknięciem części sklepów fizycznych, sieci dystrybucyjne zmagają się z większym obciążeniem. Aby poradzić sobie z nowymi wyzwaniami oraz zoptymalizować przepływy, sieci handlowe zaczęły zwracać uwagę na rozwiązania z obszaru automatyzacji i robotyki.
Wyzwania obecnej rzeczywistości skłaniają sieci handlowe do zwrócenia uwagi na automatyzację oraz robotykę – sklepy mogą zoptymalizować działalność, łącząc pracę ludzi z pracą mobilnych robotów autonomicznych (AMR). O ile faktycznie obserwujemy coraz częstszą współpracę ludzi i robotów, to do bieżącego stanu firmy nie doszły w sposób nagły – proces ten realizowany był stopniowo.
Roboty AMR umożliwiają magazynom sprawniejsze przydzielanie pracowników do zadań, przy których są aktualnie potrzebni i zwiększanie wydajności w całym łańcuchu dystrybucji. Pracownicy nadal pełnić będą kluczową rolę w kontakcie z klientami.
Ograniczanie kontaktu fizycznego między ludźmi oraz podnoszenie wydajności to jedynie początek zmian wprowadzanych przez sklepy w ramach dostosowywania się do nowych potrzeb, zarówno pracowników jak i klientów. Konieczność przestrzegania zasad dystansu społecznego podnosi również rangę współpracy i komunikacji między pracownikami. Wysoki priorytet zyskuje również sprawniejsza obsługa stanów magazynowych oraz wsparcie klientów. Sieci handlowe niedysponujące systemami sprzedaży internetowej, jeśli chcą odnieść sukces w nowej rzeczywistości, muszą taką ofertę w szybkim tempie przygotować i odpowiednio wyskalować.
Branża, która do tej pory stopniowo wprowadzała nowinki technologicznie, niewątpliwie przyspieszy wdrażanie innowacyjnych rozwiązań w obszarze bezpośredniej obsługi klienta, ponieważ sklepy dostosowują się do nowych nawyków zakupowych klientów. W nadchodzącym roku mogą jeszcze bardzie upowszechnić się takie rozwiązania jak systemy mierzenia temperatury ciała pracowników i klientów czy dezynfekcja oparta na świetle ultrafioletowym. Rozwiązania długoterminowe, na które branża detaliczna powinna zwrócić uwagę i rozważyć ich wykorzystanie to automatyzacja ostatniej mili (ang. last mile delivery), optymalizacja odbioru zamówienia, płatności zbliżeniowe, samoobsługowe zakupy i stanowiska kasowe, model dark store, czyli internetowy zakup towarów z odbiorem w sklepie lub z dostawą do domu, a także rozwiązania micro-fulfillment, tj. zautomatyzowane systemy kompletowania zamówień dla małych detalistów.
Systemy dark store czy micro-fulfillment posiadają duży potencjał szczególnie dla sklepów spożywczych, które wcześniej bazowały głównie na sprzedaży w lokalach, a na których pandemia wymusiła rozwój działalności w Internecie. W krótkiej perspektywie, firmy bazujące na modelu dark store oferują klientom bezpieczne i sprawne zakupy, a do tego są w stanie obsłużyć zamówienia z różnych sklepów spożywczych. Zalety systemów typu micro-fulfillment to bezpieczny i sprawny odbiór zamówionych towarów, a także zachowanie możliwości działalności sklepu fizycznego i tradycyjnej obsługi klientów.
Wiemy już, że e-handel to nie tylko tymczasowa konieczność i że różne nowe sposoby robienia zakupów zostaną z nami na dłużej. Ruch klientów w sklepach będzie w najbliższym czasie gwałtownie spadał, a firmy handlowe będą dostosowywały się do nowych realiów i odpowiednio optymalizowały zatrudnienie. Mimo że sieci sprzedażowe odpowiednio zmodyfikują swe strategie i przedstawią nową ofertę, sukces w postaci największej lojalności klientów odniosą te firmy, które wprowadzą najlepsze udogodnienia dla kupujących i w największym stopniu dostosują się do ich nowych nawyków.