Kultura Edukacja
Korona Gór Polski: Ślęża, Skopiec i Wysoka Kopa
Pierwszy dzień w Sudetach pozwolił nam na odwiedzenie Masywu Ślęży, Gór Kaczawskich i Gór Izerskich. Udało się zdobyć trzy szczyty należące do Korony Gór Polski, a to był dopiero początek. Na Ślężę prowadzi bardzo dobrze oznakowany szlak, natomiast oznaczenia trasy na Skopiec i Wysoką Kopę pozostawiają wiele do życzenia. Po raz pierwszy w życiu zawitaliśmy także do wszystkim znanej Szklarskiej Poręby.
Masyw Ślęży – Ślęża
W dzień przed oczekiwanym wyjazdem ciężko było zasnąć. Emocje sięgały zenitu. Zapowiadała się przecież podróż życia. Wreszcie po kilku godzinach snu o 2:30 obudził nas budzik i wiedzieliśmy, że od tego dnia będzie nam dane odkrywać piękne zakątki pasma Sudetów. Zapakowaliśmy się do samochodu i jechaliśmy w nieznane nam dotąd górskie pasmo. Trasa Kąty – Przełęcz Tąpadła w Masywie Ślęży miała dokładnie 382 kilometry i zajęła nam około cztery godziny z przerwami na autostradzie. Za nią zapłaciliśmy na odcinku Kraków – Katowice 19 złotych, a na odcinku Katowice – Wrocław 16,20. Dojechaliśmy na godzinę 7 na Przełęcz Tąpadła. Znajduje się na niej parking i węzeł szlaków turystycznych. Piękna pogoda dopisywała nam od samego poranka.
Spośród kilku szlaków prowadzących na szczyt wybraliśmy ten koloru żółtego. Trasa od samego początku łagodnie wiodła po ubitej drodze, żaden odcinek nie sprawił zbytniego problemu. Sam szczyt ma zaledwie 718 metrów n.p.m, dlatego ciężko wymagać jakichś morderczych podejść. Po 30 minutach marszu dochodzimy do wiaty turystycznej, na której można zrobić sobie krótki odpoczynek, chociaż raczej nie będzie on tutaj potrzebny. Kolejne 40 minut może wydawać się nieco trudniejsze, ale to może przez upragnione wyczekiwanie na szczyt. Po dojściu na Ślężę naszym oczom ukazuje się telekomunikacyjna stacja przekaźnikowa z masztem o wysokości 136 metrów, Dom Turysty PTTK imienia Romana Zmorskiego, kościół pod wezwaniem Najświętszej Marii Panny, słabo widoczne ruiny zamku i 12-metrowa wieża widokowa z początku XX wieku, którą kilka miesięcy temu zamknięto o czym pisaliśmy na łamach naszego portalu.
Był to nasz pierwszy szczyt zdobyty w paśmie sudeckim. Piękne widoki ze szczytu całkowicie zrekompensowały przebytą drogę przez las.
Usiedliśmy na chwilę, zjedliśmy kanapki i kabanosy. Następnie pochodziliśmy chwilę po terenie w celu sprawdzenia innych ciekawych rzeczy. Dowiedzieliśmy się, że wieża kościoła jest remontowana, że na pobliskim obszarze znajdują się miejsca starożytnego kultu, a baza noclegowa w obiekcie PTTK jest nieczynna. Podbiliśmy przy okazji pieczątki i zrobiliśmy zdjęcie z datą potrzebne do książeczki Korony Gór Polski. Do schodzenia wybraliśmy inny szlak. Najpierw, przez około 30 minut kolorem czerwonym. Ten odcinek prowadzi po kamieniach, bardziej stromo w dół, aż do samego Rozdroża Holtei’a. Tam jest nieco słabiej oznaczone odejście na szlak czarny, dlatego trzeba uważać. Jest to trzecia droga, którą miniemy. Zmieniliśmy od tej chwili kolor szlaku na czarny i tak zwanym Traktem Bolka schodziliśmy ku Przełęczy Tąpadła. Pozdrowiliśmy pracujących leśniczych i doszliśmy na pełną ludzi przełęcz. Po dojściu do samochodu zobaczyliśmy dwie wycieczki, a słychać ich było na długo przed naszym dojściem. Weszliśmy do samochodu i ruszyliśmy w kolejne pasmo, w Góry Kaczawskie.
Informacje
* Data wycieczki 09.06.2014
* Dystans 8,30 km
* Czas trwania 1:56:14
* Średnia prędkość 4.3 km/h
* Łącznie w górę 568 m
* Łącznie w dół 555 m
Góry Kaczawskie – Skopiec
Na Skopiec zaplanowaliśmy wyjście z górnej części miejscowości Komarno. Podjechaliśmy za szlakiem żółtym, aż do miejsca gdzie kończy się asfaltowa droga i tam na poboczu zostawiliśmy samochód. Była godzina 12, czyli upał nie do wytrzymania. Ogólnie przez pierwsze dni nie szło wytrzymać, ale za to widoki były piękne. Ruszyliśmy szlakiem żółtym w stronę Skopca. Wyjście będzie nieco skomplikowane, bo na szczyt nie prowadzi żaden szlak, ale postaram się dokładnie wyjaśnić co i jak. Po około 5 minutach dochodzimy do takiego kolorowego drzewa, na którym są zawieszone różnego rodzaju buty.
Teraz należy iść bez szlaku na drogę najbardziej na prawo, czyli tak jakby naprzeciwko tego drzewa. Po jakichś 20 minutach marszu dojdziemy do szlaku niebieskiego i idziemy z nim w lewo. Po tym jak dojdziemy na najwyższy punkt, po prawej zobaczymy drogę na Baraniec (720 m) i gdy otworzą nam się widoki to skręcamy na ubitą drogę w lewo. Na drugim drzewie będzie przyklejona maleńka niebiesko-biała tabliczka z napisem Skopiec. Musimy iść przed siebie przez około kilkadziesiąt metrów i w pewnym momencie odejść w lewo. Ciężko będzie to odejście przegapić, ponieważ na drzewie są namalowane białe strzałki, a droga tam jest , że tak powiem przeorana przez zdobywców KGP :). Dojdziemy na najwyższy szczyt Gór Kaczawskich i ujrzymy kopiec z kamieni i wyryty na drzewie napis Skopiec.
Warto by było umieścić tutaj tabliczkę, chociaż byłaby jasność co do szczytu. Wróciliśmy na start tym samym szlakiem dokładnie mierząc i analizując dojście, żeby dokładnie przekazać trasę wszystkim, którzy dopiero ruszą na szczyt.
Informacje
* Data wycieczki 09.06.2014
* Dystans 1.72 km
* Czas trwania 0:37:34
* Średnia prędkość 2.7 km/h
* Łącznie w górę 89 m
* Łącznie w dół 0 m
Góry Izerskie – Wysoka Kopa
Trzecim szczytem, który tego dnia zdobyliśmy było najwyższe wzniesienie Gór Izerskich Wysoka Kopa (1126 m). Na niego również nie prowadzi oznaczona ścieżka, dlatego tak jak poprzednio wszystko dokładnie opiszę. Podróż rozpoczęliśmy z Rozdroża Izerskiego. Są tam dwa duże parkingi i miejsca na pewno nigdy nie zabraknie. Na wyjście na szczyt wybraliśmy szlak zielony, chociaż dociera on niewiele po za nieczynną kopalnię kwarcu Stanisław. Początkowa faza marszu jest łagodna, chociaż to dopiero cisza przed burzą. Potem po odbiciu w prawo przez około 30 minut, wędruje się cały czas stromo pod górę. Nie jest to strasznie strome podejście ale człowiek się może nieźle spocić. Gdy już się namęczymy to wyjdziemy na wspomniane rozdroże.Odbiliśmy w prawo i ruszyliśmy w stronę Wysokiej Kopy (1126 m). Po drodze mijaliśmy wiele różnych rodzajów skał. Używając wyobraźni można zobaczyć na nich co się chce. Dopiero tutaj spotkaliśmy pierwsze osoby na szlaku. Tak się złożyło, że dzień później również spotkaliśmy tych samych ludzi. Na tym odcinku szlaku można już dostrzec pasmo Karkonoszy z wyróżniającymi się Śnieżnymi Kotłami i Szrenicą.
Po zejściu na asfaltową drogę, zaraz odbiliśmy na szlak czerwony, który skręcił w prawo. Byliśmy już coraz bliżej celu, chociaż wiedzieliśmy, że nie łatwo będzie go odnaleźć. Przeszliśmy szlakiem jakieś 2 kilometry i usłyszeliśmy górski strumyk. Dzięki niemu określiliśmy naszą pozycję na mapie i znaleźliśmy drogę prowadzącą na szczyt. W miejscu gdzie szlak gwałtownie odbija w prawo i jak pojawia się droga to musimy odejść w lewo na kładkę z drewna. Trudno jej nie zauważyć, ale lepiej przejść obok niej bo może się zawalić.
Ruszyliśmy wydeptaną ścieżką szukając najwyższego punktu. Wyostrzyliśmy wzrok ale nic nie widzieliśmy. Dopiero gdy ubita ścieżka zmieni się w porośniętą trawę to na niej zobaczymy zrobioną przez kogoś strzałkę w prawo. To już musi dać do myślenia i gdy udamy się w jej kierunku to trafimy na Wysoką Kopę (1126 m).
W porównaniu do Skopca to ten szczyt jest pięknie oznaczony. Oprócz kamieni jest także wielka tabliczka. Nie mogliśmy zbyt długo siedzieć na szczycie z dwóch powodów. Jednym była już późna godzina, a drugim stado upierdliwych much, które nas nie opuszczały. Wracaliśmy na parking taką samą trasą i podczas niej nic ciekawego się nie wydarzyło. Szczęśliwi dotarliśmy na dół i jechaliśmy do pierwszego noclegu w Szklarskiej Porębie.
Informacje
* Data wycieczki 09.06.2014
* Dystans 13.34 km
* Czas trwania 3:59:35
* Średnia prędkość 3.3 km/h
* Łącznie w górę 1150 m
* Łącznie w dół 499 m
Mateusz Grzegorzek / http://mynaszlaku.pl
-
Jak wybrać półkotapczan?
-
Księga oszczędnościowa..
-
Jak wybrać idealne kolczyki na..
-
Czy każdy może napisać powieść?..
-
Noclegi apartamenty Róża Wiatrów..
-
Bezpłatne webinarium pt. Czy..
-
Kurtyny spawalnicze i ich..
-
Dieta ketogeniczna – czym jest,..
-
Węże strażackie: Kluczowe..
-
Automatyczny Trading Krypto dla..
-
Centrum Leczenia Jelit w Poznaniu..
-
AG.pl oferuje szeroki asortyment..
-
Klinika Centrum Terapii Jelit –..
-
Serwis Niedźwiedzia w Luboniu -..
-
Pyłek pszczeli - właściwości,..
-
Miód Gryczany - Cudowny Dar Natury
-
Wydajne i bezawaryjne kasy..
-
Jak przygotować samochód do..
-
Carpathian Startup Fest 2024...
-
Bezpieczeństwo na Wodzie:..
-
Pielęgnacja zasłon tkaninowych:..
-
Cynamon jako skuteczny sposób na..
-
Borowik Szatański, Borowik Ponury..
-
Ślad czeskich kopaczy kryptowalut..