Podobnie jak w przypadku Donalda Tuska, poprzedniego premiera, Money.pl cyklicznie sprawdza, ile z zapowiedzi przedstawionych w expose wciela w życie obecna szefowa rządu Ewa Kopacz. Na Kopaczometrze, czyli specjalnym indeksie, który pokazuje stan realizacji obietnic, właśnie pojawiły się pierwsze punkty.
Z listy spraw do załatwienia premier może skreślić już nowelizację przepisów za sprawą których w 2015 roku emeryci i renciści dostaną podwyżki, a rodzice, którzy mają troje i więcej dzieci zyskają większe ulgi podatkowe. Nie da się również ukryć, że za sprawą uruchomienia połączeń PKP Intercity obsługiwanych przez Pendolino, skrócił się czas podróży między kilkoma głównymi miastami a stolicą. Przybyło także kilkanaście odcinków dróg ekspresowych, co również zostało wspomniane w expose. W związku z tym szefowa rządu zyskuje pierwsze 13 punktów procentowych w naszym badaniu za spełnienie obietnic.
Cele przedstawione w expose wygłoszonym przez premier 1 października portal Money.pl podzielił na pięć kategorii i wybrał najważniejsze z nich - z punktu widzenia działania państwa i życia obywateli. Za każdy z działów Ewa Kopacz może otrzymać 20 proc.
Punkty procentowe za realizację przyznajemy dopiero, gdy dana zapowiedź została przyjęta przez parlament i podpisana przez prezydenta lub przeszła procedurę legislacyjną, gwarantującą jej wdrożenie, albo jak w przypadku np. inwestycji drogowych i zmian w służbie zdrowia, została faktycznie wykonana. Przedstawienie projektu albo zatwierdzenie go przez rząd i Sejm nie jest punktowane.
Tyle zrobił rząd przez 3 miesiące
|
Kategoria
|
Stan realizacji
|
Do zdobycia
|
Finanse i bezpieczeństwo publiczne
|
3 proc.
|
20 proc.
|
Podatki i ułatwienia dla przedsiębiorców
|
2 proc.
|
20 proc.
|
Opieka zdrowotna
|
1 proc.
|
20 proc.
|
Edukacja
|
0 proc.
|
20 proc.
|
Infrastruktura i transport
|
7 proc.
|
20 proc.
|
Razem:
|
13 proc.
|
100 proc.
|
Tworząc Kopaczometr, autorzy indeksu przyjęli też, że nie wszystkie ujęte w zestawieniu cele rządu będą miały jednakową wagę procentową. I tak np. szykowane zmiany w ordynacji podatkowej dotyczące większości Polaków należą do najważniejszych i nie mogą być stawiane na równi z ulgami dla tych rodziców, którzy mają troje dzieci i więcej.
Finanse i bezpieczeństwo publiczne - 3 proc.
W tej kategorii premier zdobyła łatwo pierwsze punkty, bo de facto, gdy wygłaszała swoje expose, projekt ustawy rewaloryzującej emerytury i renty w 2015 roku, wpływał właśnie do Sejmu - przypomina Money.pl. 21 listopada prezydent podpisał nowelizację ustawy, za sprawą której w 2015 r. minimalny wzrost świadczenia emerytalnego i rentowego wyniesie 36 zł. Stosowne przepisy przygotował jeszcze rząd pod wodzą Donalda Tuska, ale polityczne owoce z tej zmiany zbiera już Ewa Kopacz.
Podatki i ułatwienia dla przedsiębiorców - 2 proc.
Ewa Kopacz zapowiedziała, że jednym z najambitniejszych zadań dla jej ekipy będzie stworzenie systemu podatkowego, który "nie będzie karał Polaków za ich zaradność, pracowitość i skuteczność". Z drugiej strony system ten ma pomagać tym, którzy potrzebują tego najbardziej - i jako przejaw właśnie takiego podejścia można interpretować zmiany w przepisach regulujących ulgi podatkowe na dzieci. 24 listopada prezydent podpisał nowelizację ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, która podnosi wielkość ulg na trzecie i kolejne dziecko. Pierwsza z nich wzrasta do 2000 zł, druga - do 2700 zł.
Opieka zdrowotna - 1 proc.
Dużo miejsca w swoim przemówieniu premier poświęciła opiece medycznej i służbie zdrowia. Nie dziwi to, bo w końcu z zawodu jest lekarką i kierowała też resortem zdrowia. Trzeba jednak zaznaczyć, że część z przedstawionych przez nią celów, de facto została już w sferze legislacyjnej wykonana za rządów Donalda Tuska. Jak pisze Money.pl, dotyczy to przede wszystkim nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej, finansowanej ze środków publicznych. Wdrożenie tzw. pakietu kolejkowego i onkologicznego stoi na razie pod znakiem zapytania. Jedyny punkt jak na razie Money.pl przyznał za to, że 21 grudnia otwarto Centrum Weterana, które ma w sposób kompleksowy pomagać żołnierzom powracającym z misji.
Edukacja - 0 proc.
Jeśli wierzyć słowom Ewy Kopacz, to rząd zajmie się mocno sprawami związanymi z edukacją i nauką. Może to kobieca empatia, a może czysta polityczna kalkulacja, obliczona na zdobycie przychylności wyborców, ale rodzice dzieci chodzących do szkół mają dostać od państwa wydatną pomoc. Władza zamierza zatroszczyć się też o absolwentów wyższych uczelni. Na razie wszystkie zapowiedzi pozostają w sferze obietnic.
Infrastruktura i transport - 7 proc.
Prezentując posłom zamierzenia rządu, Ewa Kopacz nie pominęła tego, co nadal jest przyczyną wielu frustracji Polaków - kwestii dróg i kolei. Część z tych celów udało się już osiągnąć, głównie ze względu na wprowadzenie na tory długo wyczekiwanych pociągów Pendolino i oddania do użytku kilkunastu odcinków dróg ekspresowych.
Szczegóły oceny i wykaz obietnic, pozostałych do spełnienia poznać można pod adresem:
Źródło: Money.pl