Wiele miast (374)
Deja vu: fascynujące zjawisko pamięciowe

Nic dwa razy się nie zdarza – na pewno? Wszyscy dobrze znamy to nieodparte uczucie, gdy jesteśmy niemal pewni, że to, co dzieje się w danej chwili, ma miejsce po raz drugi. Mowa oczywiście o zjawisku, jakie nazywane jest w psychologii "deja vu" i znaczy mniej więcej tyle, co "już widziane". Co więcej można powiedzieć na temat tego złudzenia?

Reklama
Deja vu opiera się na silnym wrażeniu, że po raz wtóry jesteśmy uczestnikami danej sytuacji. Temu przekonaniu zwykle towarzyszy myśl, że poczucie powtarzalności, jakiego doznajemy, nie znajduje logicznego uzasadnienia. Te dwa sprzeczne odczucia prowadzą do dysonansu poznawczego i pewnego rodzaju zagubienia – jakby chwilowej dezorientacji. Owo zjawisko określone jest poprzez zestaw charakterystycznych, rozpoznawalnych cech. Jedną z nich stanowi samo niespodziewane jego pojawienie się, przypływ uczucia nagłego oraz nieprzewidywalnego. Istotne jest w tym wszystkim to, że trwa ono najwyżej przez kilka sekund. Symptomatycznym wyznacznikiem deja vu bywa również świadomość, że powtórność przeżywania określonej sytuacji jest w praktyce zupełnie absurdalna, przez co niemożliwa.

Tę logiczną oraz krytyczną próbę wyjaśnienia potwierdza dodatkowo fakt, że dana osoba nie jest w stanie podać konkretnie ani czasu, ani miejsca, w jakim doświadczyła tychże emocji po raz pierwszy. Ponadto, istotą samego wrażenia nie jest ożywienie wspomnienia na widok określonego przedmiotu czy osoby, ale pewnej wypadkowej czynników, które składają się na daną sytuację – ważny jest bowiem moment ujmowany całościowo, a tym samym jego specyficzny charakter. Liczy się wrażenie powtórzenia chwili, jaka dawniej się wydarzyła, z całym jej zabarwieniem emocjonalnym i percepcyjnym.

Niejako krokiem następnym, przy czym wykraczającym poza samo zjawisko deja vu, jest silne przekonanie, że jesteśmy w stanie przewidzieć, co stanie się za chwilę. Uczucie to nazywa się w parapsychologii prekognicją. Innym czynnikiem składającym się na opisywane złudzenie pamięciowe jest natomiast poczucie doznawania chwili niesamowitej i niezwykłej.


Aura enigmatycznego powiedzenia w różnych odcieniach

Odmiany deja vu, które są spotykane w literaturze przedmiotu, nawiązują do wrażeń na bazie różnych zmysłów. Dlatego też możemy spotkać:
•    deja entendu – "już usłyszane"
•    deja eprouve – "już doświadczane"
•    deja fait – "już zrobione"
•    deja pense – "już pomyślane"
•    deja raconte – "już opowiadane"
•    deja senti – "już odczuwane"
•    deja su – "już poznane" (w kontekście intelektualnym)
•    deja connu – "już poznane" (w kontekście osoby)
•    deja dit – "już mówione"
•    deja goute – "już smakowane"
•    deja lu – "już czytane"
•    deja parle – "już mówione"
•    deja reve – "już śnione"
•    deja visite – "już odwiedzane"
•    deja trouve – "już znalezione"
•    deja vecu – "już przeżyte"
•    deja voulu – "już pragnione" / "już pożądane"
•    deja arrive – "już wydarzone"
•    deja contado – "już liczone" (w kontekście zadania matematycznego)


Zarys historyczny zjawiska deja vu

Na samym wstępie należy nadmienić, że niejednoznaczny jest konkretny moment narodzin samego terminu deja vu. Wszystko wskazuje na to, że krystalizacja pojęcia ma swoje źródła w kilku różnych wydarzeniach. Pierwszy ma charakter nad wyraz uduchowiony – mianowicie w II połowie XIX wieku, w jednym ze swoich wierszy pt. "Kalejdoskop", Paul Verlaine użył zwrotu "deja vecu". Trzy lata później redaktor czasopisma "Revue Philosophique" również posłużył się tym związkiem wyrazowym, pisząc swój artykuł. Następnie słowa te zostały wprowadzone do języka naukowego.

Prawda jest taka, że już w starożytności człowiek odczuwał stany, jakie dzisiaj zwane są deja vu. Wtenczas jednak uczeni, a zwłaszcza pitagorejczycy, łączyli je z metempsychozą – wędrówką dusz.


W czasach znacznie nam bliższych możemy spotkać się również z podobną koncepcją. Szkocki powieściopisarz i poeta, Walter Scott, mówił bowiem o wspomnieniach, jakie zaznaliśmy w poprzednich wcieleniach, a które teraz do nas wracają.

Zamykał je w pojęciu preegzystencja.

XIX wiek przyniósł próby wytłumaczenia tego tajemniczego zjawiska, wykorzystując do tego celu argumenty naukowe. Pomimo prowadzonych przez Artura Wigana badań anatomicznych, które wyjaśniały genezę wspomnień, sam autor ekspertyz odwoływał się do wspomnianej już wyżej preegzystencji. Stworzył nawet ideę podwójnego mózgu, jaka głosiła, że w momencie, gdy jeden umysł jest aktywny, drugi znajduje się w stanie uśpienia. Ta bierna jego część, pomimo wyciszenia, nadal rejestrować miała informacje. Bierna połowa, gdy tylko wychodziła z letargu, zestawiała zapamiętaną percepcję z aktywną częścią i właśnie wtedy pojawiało się deja vu.

Koniec XIX stulecia przynosi ostatecznie rozwój koncepcji zaburzeń oraz modeli funkcjonowania pamięci. Do analiz wkraczają zatem popularne obecnie dziedziny neurologii, psychiatrii i psychologii, które używają określeń typu urojenia pamięci czy paramnezja w kontekście poszukiwania przyczyn występowania omawianego zjawiska.



Magdalena Książek

www.TwierdzaWyobrazni.pl

stat4u PortalPOLSKA.pl