Zielona Góra
Zniszczył windę i samochody..., bo pokłócił się z kuzynem

W sobotę 11 stycznia br. wieczorem dwaj policjanci z KPP w Nowej Soli zatrzymali 17-latka, który zniszczył drzwi windy oraz dwa samochody zaparkowane pod wieżowcem na jednym z zielonogórskich osiedli. Wandal miał 1,5 promila alkoholu w organizmie i spędził noc w policyjnym areszcie. Policjantom powiedział, że był zły bo pokłócił się z kuzynem.

Reklama
Policjant pracujący w KPP w Nowej Soli, mieszkający na jednym z zielonogórskich osiedli, usłyszał hałas na korytarzu wieżowca. Okazało się, że to młody mężczyzna wybił szybę w windzie, a potem wyszedł z bloku i wyłamał lusterka w dwóch samochodach. Policjant zadzwonił po swojego kolegę, który mieszka na tym samym osiedlu. We dwóch zatrzymali sprawcę zniszczeń i wezwali patrol policji z zielonogórskiej komendy.

Zatrzymany to 17-letni mieszkaniec Zielonej Góry, który miał w organizmie 1,5 promila alkoholu. Został osadzony w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut uszkodzenia mienia na kwotę 1100 złotych. Przyznał się do winy, policjantom powiedział, że pił alkohol z kuzynem i pokłócił się z nim, a potem nie wie dlaczego rozładował złość na drzwiach windy i na samochodach.

17-latek chce dobrowolnie poddać się karze bez rozprawy sądowej. Został zobowiązany przez Prokuratora Rejonowego w Zielonej Górze do naprawienia dokonanych szkód na własny koszt. Kodeks karny za zniszczenie mienia przewiduje karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. (jkd)
stat4u PortalPOLSKA.pl