Zielona Góra
Zgłosił się na dozór, a potem napadł na sklepy

Policjanci z Sulechowa zatrzymali 11 lutego br. sprawcę czterech napadów na sklepy. 25-letni mieszkaniec Kargowej, który był sprawcą rozboju w grudniu ub.r., przyjechał do Sulechowa zgłosić się na dozór policyjny. Po wykonaniu zadania poszedł napaść na kolejne sklepy. 13 lutego br. Sąd Rejonowy w Świebodzinie aresztował mężczyznę na 3 miesiące.

Reklama
11 lutego br. po południu dyżurny Komisariatu Policji w Sulechowie otrzymał zgłoszenie o zamaskowanym mężczyźnie, który napadł na sklep spożywczy na Osiedlu Nadodrzańskim. Po kilkunastu minutach było zgłoszenie o kolejnym napadzie. Patrole pojechały na miejsce zdarzeń, policjanci ruszyli w pościg za sprawcą. Zauważyli mężczyznę odpowiadającego rysopisowi, który wbiegł do jednego z pustostanów. Mężczyzna został zatrzymany i zabrany do komisariatu.

Zatrzymanym okazał się znany policjantom 25-letni mieszkaniec Kargowej. Był on sprawcą rozboju popełnionego w Sulechowie w grudniu ub.r. – wtedy zaatakował sprzedawczynię w sklepie. Policjanci dzięki swojej operacyjnej pracy ustalili sprawcę – prokurator zadecydował wtedy o zastosowaniu dozoru policyjnego wobec 25-latka.

Kargowianin przyjechał 11 lutego br. do Sulechowa i zgłosił się do komisariatu na dozór. Potem poszedł na Osiedle Nadodrzańskie, gdzie wszedł do sklepu spożywczego i grożąc sprzedawczyni przedmiotem przypominającym nóż ukradł 200 zł z kasy. Po kilku minutach wszedł do kolejnego sklepu, gdzie zastraszona sprzedawczyni wydała mu 300 złotych. Rozzuchwalony wszedł do następnego sklepu, gdzie także usiłował zastraszyć sprzedawczynię. Kobieta nie chciała mu wydać pieniędzy, 25-latek zabrał ze sklepu kasę fiskalną i z niej wyciągnął 50 złotych. Reszty nie zdążył, bo sprzedawczyni wybiegła ze sklepu i zaczęła wzywać pomocy. Mężczyzna uciekł, a po chwili wszedł do punktu usługowego i tam straszył sprzedawczynię przedmiotem przypominającym paralizator. Na zapleczu był jednak właściciel firmy, którego obecność spłoszyła sprawcę napadu. 25-latek uciekł pomiędzy bloki na osiedlu. Po krótkim pościgu został złapany przez policjantów. Podczas swoich napadów mężczyzna naciągał na twarz wełnianą czapkę, którą „przerobił” na kominiarkę wycinając otwory na oczy.

Policjanci z Komisariatu Policji w Sulechowie postawili mężczyźnie trzy zarzuty rozboju i zarzut usiłowania rozboju. Przesłuchali świadków i wykonali inne czynności procesowe. Zebrany materiał pozwolił Prokuratorowi Rejonowemu w Świebodzinie wystąpić do sądu o areszt tymczasowy dla 25-latka. 13 lutego br. sąd przychylił się do wniosku prokuratora i aresztował Kargowianina na 3 miesiące.  

Za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia grozi kara pozbawienia wolności od co najmniej 3 do 12 lat. (jkd)

 
stat4u PortalPOLSKA.pl