Zielona Góra
Zazdrość i zemsta motywami podpalenia

Sulechowscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który postanowił się zemścić. Dowiedział się, że jego partnerka życiowa zaczęła spotykać się z jego byłym pracodawcą. Był w posiadaniu klucza do lokalu mieszkalnego pracodawcy, więc wszedł do środka i podpalił jedno z pomieszczeń, powodując straty w wysokości 50 tys. złotych.

Reklama
Do zdarzenia doszło 27 czerwca. Dyżurny sulechowskiego komisariatu został powiadomiony przez mieszkańca gminy, o możliwości podpalenia jego mieszkania przez byłego pracownika, któremu udostępnił lokal mieszkalny na czas pracy w jego firmie.

Skierowani na miejsce policjanci dzielnicowi, zbliżając się do posesji, zauważyli wydobywający się z budynku dym. Przed posesją zastali młodego mężczyznę, który od razu przyznał się, że to on jest sprawcą tego podpalenia. 29-latek został zatrzymany. Przeprowadzone u niego badanie na zawartość alkoholu w organizmie wykazało ponad promil. W trakcie dalszej rozmowy mundurowi ustalili, że podejrzany zrobił to z zazdrości o swoją partnerkę, która jak się dowiedział, zaczęła spotykać się z jego byłym pracodawcą i jednocześnie właścicielem podpalonego lokalu. Zniszczenie jego mienia miało być zemstą za to, co zrobił. Z dalszej relacji podejrzanego wynikało, że oblał on jedno pomieszczenie płynem łatwopalnym i je podpalił. Nie oddalił się z miejsca zdarzenia lecz pozostał na miejscu, by obserwować jak się pali, a następnie zadzwonił do właściciela, informując o swoich działaniach.

Strona pokrzywdzona oceniła poniesione straty na kwotę 50 tys. złotych. W wyniku podpalenia zniszczeniu uległo całe wyposażenie będące w środku.

29-latek odpowie za zniszczenie mienia oraz za groźby karalne, które kierował w stronę pokrzywdzonego podczas rozmowy telefonicznej. Za tego typu przestępstwa może mu grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności. (jkd)

 
stat4u PortalPOLSKA.pl