Do zdarzenia doszło 11 lutego, tuż po godz. 11:15. Policjanci Wydziału Prewencji i Patrolowego z KMP we Wrocławiu, po otrzymaniu informacji, że jedną z ulic dzielnicy Śródmieście jedzie auto, którego kierowca jest nietrzeźwy - natychmiast pojechali na miejsce. Dojeżdżając zauważyli osobową skodę, której kierowca jechał całą szerokością jezdni. Policjanci wybiegli z radiowozu, zatrzymali auto i uniemożliwili kierowcy dalszą jazdę. Obok kierowcy, w fotelu siedziała także nietrzeźwa pasażerka. 63-latek był agresywny. Kiedy usłyszał, że zostanie zatrzymany, uspokoił się i usiłował wręczyć policjantom korzyść majątkową w wysokości 1000 zł, w zamian za odstąpienie od czynności służbowych. Został zatrzymany.

Badanie wykonane przez funkcjonariuszy wykazało ponad 2 promile alkoholu w jego organizmie. Realizując dalsze czynności w tej sprawie, policjanci z KP Wrocław Śródmieście ustalili, że kierowca wcześniej spowodował  kolizję drogową, wjeżdżając w barierkę przystanku MPK. Uderzył także w znak drogowy, ścinając go.

Teraz przed sądem odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz za usiłowanie wręczenia korzyści majątkowej funkcjonariuszom. Grozić mu może kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. (jkd)