28 lutego br. ok. godz. 16:40 operator numerów alarmowych w Gorzowie Wlkp. (WCPR) został poinformowany, że w Drezdenku przy ul. Krakowskiej dojdzie do zamachu terrorystycznego. Telefonujący mężczyzna przedstawił się z imienia i nazwiska i dodał, aby jego zgłoszenie potraktować poważnie, a do zamachu dojdzie dlatego, że nie dostał wypłaty.

Zaledwie kilkudziesięciu minut potrzebowali mundurowi, aby wytypować i zatrzymać osobę, która poinformowała o fałszywym alarmie. Policjanci ze względów bezpieczeństwa sprawdzili wskazane miejsca, nie znajdując żadnych przedmiotów mogących służyć do popełnienia zamachu terrorystycznego. Mężczyzna w chwili zatrzymania miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie, a noc spędził w policyjnym areszcie. Nieodpowiedzialny informator został przesłuchany i usłyszał zarzuty, teraz będzie tłumaczył się przed sądem.

Za czyn którego się dopuścił grozi nawet do 8 lat więzienia. (jkd)