W czwartek 12 grudnia br. wieczorem w pobliżu studenckiego campusu policjanci zatrzymali siedmiu młodych mężczyzn, przy których znaleziono 3 torebki strunowe z marihuaną. Wśród osób które były legitymowane jeden z mężczyzn okazał się być poszukiwany przez sąd. To właśnie do niego, 20-letniego zielonogórzanina należał narkotyk. Usłyszał on zarzut posiadania środka odurzającego, za co grozi kara pozbawienia wolności do lat 3.

W piątek 13 grudnia br. policjanci zatrzymali 3 mężczyzn, a przy nich znaleziono jedenaście działek handlowych amfetaminy o wadze prawie 11 gramów. W wyniku prowadzonych czynności policjanci ustalili, że amfetamina należała do 19-latka, który schował narkotyki w plecaku kolegi. Trzeci mężczyzna znalazł się tam przypadkowo, gdyż chciał się przywitać z kolegami i podszedł tuż przez zatrzymaniem. 19-letni mężczyzna usłyszał zarzuty posiadania środków odurzających i przygotowania ich do wprowadzenia do obrotu.

W sobotę 14 grudnia br. policjanci zatrzymali, pod jedną z dużych dyskotek, samochód z pięcioma pasażerami. Wewnątrz znaleźli woreczek strunowy z marihuaną. Jak ustalili mundurowi, należał on do 20-latka, który usłyszał dwa zarzuty, tj. posiadania jak i udzielania bez chęci zysku środków odurzających w postaci marihuany, za co grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Wszyscy policjanci z KMP w Zielonej Górze wśród codziennych zadań służbowych mają jedno szczególne - ujawnianie osób posiadających i udzielających środki odurzające. Policjanci od narkotyków instruują swoich kolegów z innych służb jak mogą wyglądać środki odurzające i które zachowania legitymowanych powinny wzbudzić podejrzenia. Efektem wyczulenia policjantów na problem narkotykowej przestępczości jest właśnie zatrzymywanie w każdym tygodniu osób posiadających lub udzielających środki odurzające.

Za posiadanie narkotyków grozi kara pozbawienia wolności do 3 lat, za przygotowanie do wprowadzania do obrotu środków odurzających do 2 lat, za udzielanie środków odurzających do lat 3. (jkd)