10 lutego 2016 roku około godziny 14.20 na ulicy Kościuszki w Łodzi, do wychodzącej z punktu płat kobiety, podszedł nieznany jej mężczyzna i gwałtownie próbował wyrwać trzymaną przez ofiarę torebkę. Kiedy spotkał się z oporem zadał pokrzywdzonej trzy ciosy nożem, które zraniły ją w klatkę piersiową, brzuch i rękę. Napastnik bez łupu uciekł a 65-latka została hospitalizowana. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Zdołała przekazać policji jedynie szczątkowy rysopis. Patrol przyjechał na miejsce w ciągu kilku minut od zgłoszenia na numer WCPR. Funkcjonariusze natychmiast rozpoczęli poszukiwania sprawcy, ustalali świadków, docierali do zapisów monitoringów, przeprowadzili również szczegółowe oględziny kryminalistyczne zabezpieczając szereg śladów.  Kilka godzin po napaści zauważyli w okolicy rozboju podejrzanego mężczyznę. Został zatrzymany. Był nietrzeźwy. Badanie wykazało w jego organizmie blisko 2 promile alkoholu. Okazał się  nim 36-latek z Sosnowca od pewnego czasu przebywający w Łodzi bez żadnego stałego miejsca zameldowania. Policjanci znaleźli przy nim trzy noże kuchenne, w tym ten, którym najprawdopodobniej ugodził kobietę. Był już wcześniej wielokrotnie notowany za konflikty z prawem. Jego kartoteka kryminalna to kilkanaście stron wydruku. Noc spędził w policyjnym areszcie. Na bazie zebranego materiału dowodowego, po okazaniach i innych czynnościach procesowych, usłyszał zarzut usiłowania rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia, za który grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności. Niewykluczone, że nastąpi zmiana kwalifikacji prawnej. Policjanci wystąpili do prokuratora o wniosek do sądu w kwestii tymczasowego aresztu.