Gorzów Wielkopolski
Z blisko dwoma promilami staranował płot

Nie po raz pierwszy wyjątkową nieodpowiedzialnością i brakiem rozsądku wykazał się 32-letni gorzowianin. 22 października przed godz. 22:00, kierując fordem, staranował płot jednej z posesji przy ul. Lipowej w Gorzowie Wlkp. Wpływ na taką jazdę bez wątpienia miał stan, w jakim znajdował się ten kierowca. Blisko 2 promile alkoholu oraz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, nie powstrzymały mężczyzny do wejścia za kierownicę.

Reklama
Zdarzenie miało miejsce 22 października późnym wieczorem. Przed godz. 22:00, właściciela posesji przy ul. Lipowej w Gorzowie Wlkp. zaniepokoił huk. Gdy wyszedł, zauważył forda couriera wkomponowanego w płot jego posesji. Na miejscu był kierujący, który opuszczał pojazd. Od kierowcy wyczuwalna była woń alkoholu. Zmotoryzowany nie zamierzał jednak weryfikować swojego stanu pod kątem trzeźwości, dlatego zaczął uciekać. W pogoń za nim udał się syn własciciela posesji. Ta była skuteczna. Ujmując nieodpowiedzialnego kierowcę, poczekał na przyjazd gorzowskich stróżów prawa. Policjanci przeprowadzili kontrolę trzeźwości. Przypuszczenia właściciela posesji okazały się słuszne. 32-letni gorzowianin w organizmie miał blisko 2 promile alkoholu. Policjanci stwierdzili, że nie tylko tym złamał przepisy prawa. 32-latek do 7 listopada 2014 r. miał orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów. Swoim zachowaniem wypełnił znamiona kolejnego przestępstwa, jakim jest niestosowanie się do zakazu sądowego. 23 października przed  godz.14:00, policjanci z II Komisariatu Policji w Gorzowie Wlkp., przeprowadzili z zatrzymanym czynności procesowe. Podczas nich mężczyzna usłyszał także zarzuty związane z groźbami,  które kierował w kierunku ujmujących go na miejscu przestepstwa osób. Kolejne dni spędzi w areszcie, ponieważ miał do odbycia karę pozbawienia wolności. (jkd)
stat4u PortalPOLSKA.pl