W czasie weekendu 6-7 września, wschowscy policjanci wyłączyli z ruchu drogowego kilku nieodpowiedzialnych kierowców. 6 września wieczorem, sławscy policjanci otrzymali zgłoszenie o kolizji drogowej, do której doszło na drodze publicznej w Ciosańcu. Jak się okazało, kierujący zaprzęgiem konnym zahaczył wozem o zaparkowany samochód, uszkadzając lewą stronę auta. Nierozsądny 60-latek miał prawie 3 promile alkoholu we krwi. Nie był to jedyny przykład lekkomyślności kierowcy, ponieważ w sobotnią noc mundurowi patrolujący ulice Wschowy zatrzymali do kontroli 38-letniego mieszkańca woj. wielkopolskiego, który w stanie po użyciu alkoholu kierował mercedesem. 7 września tuż po godz. 3:00, patrol policji zatrzymał do kontroli forda. Za kierownicą siedziała nieodpowiedzialna 23-letnia mieszkanka gm. Wschowa. Badanie młodej kobiety wykazało 1,30 promila alkoholu we krwi. Całkowitym brakiem wyobraźni wykazał się 33-letni mieszkaniec pow. nowosolskiego, który w niedzielne popołudnie w Tarnowie Jeziernym stracił kontrolę nad pojazdem i uderzył w drzewo. Mężczyźnie pomógł wydostać się z uszkodzonego auta, 20-latek, parkujący nieopodal na poboczu. Nieodpowiedzialny 33-latek był pijany, miał ponad 3 promile alkoholu we krwi. Z ogólnymi potłuczeniami trafił do szpitala. Parę godzin później w Sławie, patrol policji zatrzymał do rutynowej kontroli osobowego volkswagena, którego kierowca na widok jadącego za nim radiowozu mocno przyspieszył. Przypuszczenia policjantów były trafne. 24-letni mieszkaniec pow. głogowskiego nie dość, że nie posiadał w ogóle prawa jazdy, to był pijany. Badanie wykazało ponad promil alkoholu we krwi.

W trakcie weekendu 6-7 września, policjanci nałożyli 1000 złotowy mandat na 26-latka, który nie dość, że wiózł pasażera bez zapiętych pasów bezpieczeństwa, pojazdem bez badań technicznych, to przy aucie widniały tablice rejestracyjne od innego pojazdu. Policjanci ruchu drogowego, nałożyli ponad 50 mandatów na niesfornych kierowców, za brak zapiętych pasów bezpieczeństwa oraz za przekroczenie dozwolonej prędkości w obszarze zabudowanym. Rekordzista pędził z prędkością 100 km/h na obowiązującej pięćdzisiątce.

Pogoda sprzyjała policyjnym patrolom rowerowym, które w weekend monitorowały stan bezpieczeństwa w parkach miejskich w Sławie, a na jeziorze Sławskim służbę pełnił policyjny wodniak i podjął czynności wobec sternika, który pływał łodzią z napędem spalinowym, pomimo obowiązującego zakazu. Mundurowi z Komisariatu Policji w Sławie, czuwali także nad bezpieczeństwem uczestników dożynek, które odbywały się w Ciosańcu. (jkd)