Krosno Odrzańskie
Uratowali życie mężczyźnie

W weekend 29-30 marca krośnieńscy policjanci otrzymali informacje o krzykach dobiegających z rejonu rzeki Odry. Dzięki szybkiej reakcji mundurowych, udało się wyciągnąć osłabionego i wyziębionego mężczyznę z wody. Natychmiast odwieziony został do szpitala w Krośnie Odrzańskim.

Reklama
Do tego niecodziennego zdarzenia doszło w nocy 30 marca. O godz. 4:35 dyżurny KPP w Krośnie Odrzańskim, otrzymał informację od mieszkanki miasta o tym, że naprzeciwko jej domu jakiś mężczyzna wzywa pomocy. Na miejsce zgłoszenia udał się w trybie pilnym patrol interwencyjny, który po chwili ustalił, że krzyki dobiegają z przeciwległego brzegu rzeki. W związku z czym, policjanci natychmiast udali się w kierunku dochodzących krzyków. Pomimo, iż widoczność ograniczała gęsta mgła, funkcjonariuszom udało się odnaleźć mężczyznę, który resztkami sił wołał o pomoc. Był on do pasa zanurzony w wodzie i trzymał się rękoma brzegu. Policjanci natychmiast wyciągnęli wyziębionego i osłabionego mężczyznę z wody, udzielając mu niezbędnej w tej sytuacji pomocy.

W toku dalszych czynności ustalono, że osobą, która wzywała pomocy był 31-letni mieszkaniec Krosna Odrzańskiego. Po zbadaniu stanu trzeźwości okazało się, że ma on ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu i nie jest w stanie powiedzieć w jaki sposób znalazł się w wodzie. 31-latek zabrany został przez pogotowie ratunkowe do szpitala, gdzie pozostał na obserwacji.

Podkreślić należy, iż mężczyzna zawdzięcza uratowanie życia nie tylko policjantom, ale przede wszystkim mieszkance miasta, która nie zlekceważyła wołania o pomoc, tylko prawidłowo zareagowała dzwoniąc na policję. Pamiętajmy, taki ludzki odruch jeszcze nie raz może uratować czyjeś życie. (jkd)
stat4u PortalPOLSKA.pl