Jak podaje hotmoney.pl zamieszczający ogłoszenia ,,pracodawcy’’ wcale nie potrzebują pracowników, ale konkretnych danych, które są im potrzebne do wyłudzania pożyczek i nie tylko.

Co ważne, odpowiedź na zainteresowanie bezrobotnych jest niemal natychmiastowa. Dalsza procedura wstępnego zainteresowania przebiega tak, iż proszą oni o dane niezbędne do zawarcia umowy, tj. imię i nazwisko, adres, oraz numer PESEL. W celu tzw. weryfikacji jesteśmy proszeni o przelew zaledwie 1 grosza (lub innej nieznacznej kwoty). Niestety po dokonaniu przelewu kończy się kontakt ze strony ogłoszeniodawcy.

Zanim więc odpowiemy na podobne ogłoszenie podając swoje dane, warto zastanowić się, czy atrakcyjna oferta pracy nie jest oszustwem. Specjaliści zalecają sprawdzać dane potencjalnego pracodawcy, a własne dane udostępniać tylko wtedy, gdy już się z nim spotkamy i ustalimy kilka ważnych kwestii dotyczących zatrudnienia.

Jeśli zdążyliśmy się już nabrać na podobny proceder możemy liczyć się z tym, iż nasze dane zostaną wykorzystane w sposób nieprawny, np. na ich podstawie może zostać zaciągnięty kredyt.

Źródło: http://ZielonyDziennik.pl