Wołomin
Ukradł psa ze schroniska

Przyszedł do punktu czasowego przetrzymywania zwierząt w Zielonce i był zainteresowany psem rasy podobnej do amstaffa. Pracownicy odmówili mu możliwości obejrzenia psa z uwagi na stan nietrzeźwości. Postanowił jednak psa zdobyć.

Reklama
Funkcjonariusze z KP w Zielonce otrzymali zgłoszenie o kradzieży psa rasy podobnej do amstaffa, z punktu czasowego przetrzymywania zwierząt. Pytani o okoliczności zdarzenia pracownicy schroniska zeznali, że przyszedł do nich młody mężczyzna, który zainteresował się tym konkretnym psem. Z uwagi na fakt, że był pod wpływem alkoholu, odmówili mu możliwości obejrzenia zwierzęcia. Nietrzeźwy mężczyzna, wychodząc ze schroniska oświadczył im, że i tak będzie miał tego psa. Kilka godzin później obsługa stwierdziła brak psa w kojcu, którego zabezpieczanie zostało uszkodzone, podobnie jak i siatka ogrodzenia terenu.
 
Rysopis mężczyzny podejrzewanego o ten czyn, który przekazali pracownicy miejscowym policjantom, odpowiadał znanemu im 26-latkowi. Funkcjonariusze postanowili go odwiedzić i sprawdzić, czy nie zabrał psa. Gdy przejeżdżali w rejonie os. Wolności, zauważyli mężczyznę prowadzącego psa na smyczy. Gdy tylko zobaczył radiowóz, podjął próbę ucieczki, zostawiając psa. Już po chwili był w rękach policjantów. Zapytany dlaczego uciekał oświadczył, że bał się konsekwencji w związku z kradzieżą psa, jakiej dokonał w pobliskim schronisku.
 
26-latek został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Badanie stanu trzeźwości wykazało ponad 1,1 promila alkoholu w jego organizmie. Mężczyzna usłyszał zarzut przywłaszczenia psa o wartości blisko 600 zł. Może mu grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności. (jkd)

Reklama________________________________________________________________________________
Zadzwoń pod numer 
798-750-408
Zamów pierwszą skrzynkę
 całkowicie za darmo!
www.DanVita.pl
 
_______________________________________________________________________________________
 
stat4u PortalPOLSKA.pl