Bydgoszcz
Tragiczny wypadek w Bydgoszczy

Policjanci, pod nadzorem prokuratora, wyjaśniają okoliczności tragedii, do której doszło w Bydgoszczy na ul. Połczyńskiej. 33-letni mężczyzna spadł z 5 piętra i pomimo podjętej reanimacji zmarł.

Reklama
12 maja, o godz. 22:30 do dyżurnego bydgoskiej policji zadzwoniła 40-letnia kobieta i poinformowała go o trwającej awanturze domowej z nietrzeźwym partnerem. Na miejsce niezwłocznie został wysłany patrol.
 
Policjanci, którzy przyjechali na interwencję zapukali do drzwi zgłaszającej. Kiedy awanturujący się 33-latek usłyszał, że funkcjonariusze stoją pod drzwiami, postanowił wyjść na balkon i przejść po elewacji budynku. W tym momencie doszło do tragicznego wypadku. Mężczyzna spadł z 5 piętra.
 
Policjanci zbiegli na dół i podjęli próbę reanimacji. Niestety załoga karetki, która przyjechała na miejsce, stwierdziła śmierć 33-latka w wyniku poniesionych obrażeń. Sprawą zajmują się bydgoscy śledczy i pod nadzorem prokuratora wyjaśniają okoliczności tej tragedii. (jkd)
stat4u PortalPOLSKA.pl