28 lutego w godzinach wieczornych dyżurny strzeleckiej komendy został powiadomiony o zaginięciu 87-letniej kobiety, mieszkanki Łącznicy. Na miejsce niezwłocznie skierowano policyjne patrole oraz straż pożarną. Rodzina zaginionej poinformowała, że kobieta ostatni raz widziana była przez jednego z sąsiadów w okolicach swojego domu. Jeszcze tego samego dnia policjanci, strażacy z PSP w Strzelcach Krajeńskich, ochotnicy, a także mieszkańcy  okolicznych wsi sprawdzali okoliczne zabudowania, zarośla i łąki. Niestety bez rezultatu. W akcji poszukiwawczej brał także udział policyjny pies, który nie podjął tropu za zaginioną kobietą. W późnych godzinach wieczornych, zapadła decyzja o przerwaniu poszukiwań i dalszym ich kontynuowaniu następnego dnia.

1 marca, kiedy tylko zrobiło się jasno, policjanci, strażacy oraz mieszkańcy stawili się w miejscu zamieszkania kobiety i po krótkiej naradzie wszyscy kontynuowali poszukiwania. Rodzina zaginionej przekonywała, że kobieta pomimo „swoich lat” cieszyła się dobrym zdrowiem i wierzą w jej szczęśliwe odnalezienie. Biorący udział w akcji funkcjonariusze i mieszkańcy przeczesywali coraz większy obszar, sprawdzając możliwe scenariusze i warianty. Ok. godz. 16:00 w odległości ok. 1 km od domu, w rejonie jeziora Ciszewo, odnaleziono 87-latkę całą i zdrową. Kobieta mimo nocy spędzonej w niskiej temperaturze w lesie, w dobrym stanie została przewieziona do szpitala w Drezdenku.

Należy podkreślić wielkie zaangażowanie sąsiadów, a także współpracujących z policją służb, przede wszystkim druhów strażaków ochotników. Bez wsparcia i poświęcenia, poszukiwania na tak szeroką skalę nie byłyby możliwe. (jkd)