Kultura Edukacja
Sytuacja na rynku pracy ma się poprawić
Raczej stabilizacja niż wzrost zatrudnienia – tak sytuację na rynku pracy w tym roku postrzegają eksperci. Nie ma co liczyć, że zakładany przez rząd wzrost gospodarczy na poziomie 2,5 proc. znacząco przyspieszy powstawanie nowych miejsc pracy.
Branża infrastrukturalna i kolejowa oraz firmy współpracujące z nią – tam należy w tym roku szukać pracy. W ocenie dyrektora zarządzającego firmy doradczej Kienbaum Polska, pracownicy będą poszukiwani w związku z dużymi nakładami na remonty i tworzenie nowych tras.
– To jest związane z inwestycjami, które ruszą dzięki unijnym pieniądzom – wyjaśnia Bernhard Matussek, dyrektor zarządzający Kienbaum Polska. – Z większym prawdopodobieństwem będzie można tutaj udzielić odpowiedzi wiosną, kiedy pewne tendencje będą już widoczne.
Jeżeli sprawdzi się rządowa prognoza dotycząca wzrostu gospodarczego i w 2014 r. będzie on oscylował wokół 2,5 proc. PKB, to raczej nie ma co liczyć na znaczący spadek bezrobocia. A to, według danych resortu pracy, w grudniu wyniosło 13,4 proc.
– Wzrost PKB tej wielkości jeszcze nie powoduje znaczącego wzrostu zatrudnienia. Doświadczenie rynków zachodnich pokazuje, że można na to liczyć od 3-3,5 proc. wzrostu gospodarczego. To oznacza, że prawdopodobnie nastąpi pozytywna stabilizacja rynku – prognozuje rozmówca Newserii Biznes.
Zdaniem eksperta Polska wciąż nie poradziła sobie z problemem grup wykluczonych, którym bardzo trudno odnaleźć się na rynku pracy. Według szacunków Polskiego Stowarzyszenia Zarządzania Kadrami, w tym roku nawet 50 proc. wszystkich bezrobotnych będą stanowić młodzi ludzie, do 34. roku życia (ok. 19 proc. osoby do 25. roku życia). Wśród grupy wiekowej 50+ sytuacja nie jest lepsza – co czwarty bezrobotny w Polsce ukończył 50. rok życia.
– Mamy problem z zatrudnianiem ludzi do 30. roku życia i mamy duży problem z grupą pracowników po 50. roku życia – mówi Matussek. – To wymaga z pewnością większych inwestycji ze strony polityków i zmiany podejścia prawnego do tego tematu. W tej chwili widzę potrzebę regulacji prawnych choćby w kontekście tego, że bardzo wiele osób emigruje.
W jego opinii rząd powinien zastanowić się nad tym, jak zahamować falę emigracji zarobkowej. Według szacunków GUS w 2012 r. ponad 1,8 mln Polaków przebywało w innych krajach europejskich. Najczęściej Polacy emigrują do: Wielkiej Brytanii, Niemiec, Irlandii, Holandii i Włoch.
– Na południu Polski są całe województwa, gdzie pewna wartość krytyczna emigracji została przekroczona i ten trend należałoby koniecznie zahamować – mówi dyrektor zarządzający Kienbaum Polska.
Źródło: http://ZielonyDziennik.pl
-
Listwa karniszowa creativa Lk-01
-
Jakie podstawy do stolików..
-
Kontrola z urzędu skarbowego –..
-
Jak izolacja drgań poprawia..
-
Szukasz stylowej łazienki?..
-
Idealny kosz prezentowy na..
-
Jak przygotować mieszkanie do..
-
Mikasa V200W vs V200W-CEV. Którą..
-
ASG z praktycznego punktu widzenia
-
Zostań kierowcą TIR-a: Wymagania,..
-
Gry miejskie: nowoczesne..
-
Gry miejskie: Nowoczesne..
-
Domy Szeregowe w Gdyni – Komfort..
-
Jak często można odwiedzać bliską..
-
Kosze prezentowe na urodziny –..
-
Jak dobrać idealne wyposażenie do..
-
Sindbad- podróżuj wygodnie!
-
Rytuały miłosne - magiczne..
-
Ośrodek leczenia uzależnień..
-
Kurtyny chłodnicze – jak działają..
-
Poradnik „Jak napisać powieść?”..
-
Kontenery socjalne – praktyczne..
-
Jak zaplanować udaną jednodniową..
-
Jak wybrać półkotapczan?


