- To była prezydentura kotylionowa, zwrócona w przeszłość niż w przyszłość. Pan prezydent bardziej zwracał uwagę na to, co się działo przez ostatnich 25 lat a nie na to, co będzie się działo –powiedział wiceprzewodniczący SLD Dariusz Joński na konferencji prasowej podsumowującej działalność prezydenta Bronisława Komorowskiego. Jego zdaniem Komorowskiego bardziej interesowały wydarzenia historyczne niż problemy społeczne.

Jako dowód wskazał na podpisanie ustawy wydłużającej wiek emerytalny. Razem także z Platformą trzy lata temu wyrzucił do kosza prawie pół miliona podpisów, które OPZZ wspólnie z SLD złożyli w sprawie zwołania referendum dot. wieku emerytalnego. – Na plus możemy przyznać panu prezydentowi, że w jakiś sposób była to prezydentura poszukująca kompromisu – przyznał Dariusz Joński.
 

Reklama________________________________________________________________________________

BEZPŁATNIE PRZYWOZIMY

Zakupy w Lublinie      www.WDomowychCenach.pl   Tel. (w godz. 7-22) 534 - 787 - 231 mail: lublin@wdomowychcenach.pl do domów, biur, warsztatów itp.

________________________________________________________________________________________

Z kolei poseł Tomasz Garbowski zwrócił uwagę na małe zaangażowanie Bronisława Komorowskiego w poprawę sytuacji w służbach zbrojnych. Choć dopiero niedawno udało się zwiększyć nakłady na wojsko do 2 proc. PKB, to – jak zauważył Garbowski – nawet dotychczasowe środki (1,95 proc. PKB) nie zawsze były w pełni wykorzystywane. – To prezydentura śpiącego gajowego. Tylko obserwował, analizował, ale nic aktywnie nie zrobił – stwierdził Garbowski.

Politycy wyrazili nadzieję, że nowy prezydent, który zostanie zaprzysiężony w czwartek będzie prezydentem wszystkich Polaków i że będzie szanował poglądy polityczne nie tylko prawej, ale i lewej strony politycznej. Posłowie zapowiedzieli, że wraz z objęciem przez Andrzeja Dudę funkcji prezydenta, SLD rozpocznie rozliczanie go z obietnic złożonych w czasie kampanii wyborczej.