Na terenie powiatu wschowskiego od około trzech miesięcy dochodziło do licznych kradzieży kabli telekomunikacyjnych. Straty wyceniono na ponad 5 tysięcy złotych. W celu zatrzymania sprawcy policjanci prowadzili szereg działań operacyjnych. Równocześnie prowadzono liczne kontrole skupów złomu.

Dzięki szeroko zakrojonym działaniom kryminalni wschowskiej komendy w pierwszym tygodniu stycznia br. nakryli 33-latka odpowiedzialnego za kradzieże kabli. Do zdarzenia doszło w okolicach Olbrachcic. Zaskoczony mężczyzna - w trakcie kolejnej „roboty” - na widok zbliżających się policjantów porzucił swój łup i uciekł do lasu. Już po kilku minutach pościgu, młody mieszkaniec powiatu wschowskiego był w rękach policji. W trakcie wyjaśnień przyznał się do wcześniejszych kradzieży kabli telekomunikacyjnych i szczegółowo opisał sposób swojego działania.

Mężczyzna wspinał się na drewniane słupy, gdzie ze stalowych drutów ściągał kabel telekomunikacyjny. Następnie za pomocą szczypiec, nożyc, a nawet przy pomocy piły ciął kable na oocinki o długości około 100 metrów, które chował pod drzewami w lesie. Po swój towar zjawiał się następnego dnia. Później opalał kable przy ognisku, uzyskując za każdym razem około 20 kg miedzi. 33-latek, aby nie wzbudzać podejrzeń prosił znajomego o pomoc w sprzedaży tej miedzi. Zatrzymany 60-latek usłyszał zarzuty paserstwa. Wobec zatrzymanych mężczyzn wschowska prokuratura zastosowała dozór policyjny. (jkd)