Bydgoszcz
Policjanci zlikwidowali plantację marihuany

Na 3 miesiące do aresztu trafił podejrzany o uprawę konopi indyjskich. Mężczyzna został zatrzymany dzięki współpracy policjantów z Bydgoszczy i Łodzi. Za uprawę mogącą dostarczyć znaczną ilość ziela konopi grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.

Reklama
27 listopada, kryminalni z KMP w Bydgoszczy doprowadzili do sądu zatrzymanego 40-latka. Wcześniej prokurator przedstawił podejrzanemu zarzut uprawy mogącej dostarczyć znaczną ilość ziela konopi. Na podstawie zebranych materiałów dowodowych sąd przychylił się do wniosku prokuratora i zadecydował o trzymiesięcznym aresztowaniu zatrzymanego.

Do zdarzenia doszło na początku listopada, gdy policjanci otrzymali informację o dziwnie zachowującym się lokatorze domu na bydgoskim os. Jary. Funkcjonariusze, którzy zostali skierowani na miejsce zauważyli, że do otwartego okna jest przystawiona drabina, a w domu nikogo nie ma. Podczas sprawdzania  pomieszczeń na piętrze, policjanci ujawnili profesjonalnie zorganizowaną plantację konopi indyjskich. Kryminalni zabezpieczyli urządzenia służące do odpowiedniego oświetlenia i wentylacji oraz ponad 300 krzewów w różnej fazie wzrostu.

Ustalenia bydgoskich kryminalnych pozwoliły na wytypowanie osoby podejrzewanej. Z informacji, które zebrali wynikało, że za wszystkim stoi najprawdopodobniej 40-letni mieszkaniec Łodzi. Niezbędne dane trafiły do łódzkich policjantów. Podczas sprawdzeń okazało się, że mężczyzna nie przebywa w miejscu zameldowania, stąd też o poszukiwaniach zostali powiadomieni policjanci w całym kraju. Kolejne działania policjantów z Łodzi doprowadziły do zatrzymania poszukiwanego 40-latka.

26 listopada mężczyzna został przewieziony do Bydgoszczy i trafił do policyjnego aresztu. Za uprawę mogącą dostarczyć znaczną ilość ziela konopi grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. (jkd)
stat4u PortalPOLSKA.pl