Poznań
Podrobione interfejsy

Policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu skontrolowali jedną z firm na terenie powiatu tureckiego. W wyniku przeprowadzonej kontroli właściciel przedsiębiorstwa usłyszy zarzuty oferowania do sprzedaży podrobionych interfejsów oraz oprogramowania do diagnostyki samochodowej. Straty poniesione przez producenta oryginalnego oprogramowania policjanci szacują na przeszło 2,5 miliona złotych.

Reklama
W zeszłym tygodniu policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu wpadli na trop osoby zajmujących się sprzedażą podrobionych interfejsów do diagnostyki samochodowej wraz z nielegalnym oprogramowania. Z informacji uzyskanej przez policjantów jednoznacznie wynikało, że zaangażowany w przestępczy proceder właściciel firmy urządzenia sprowadza z zagranicy, natomiast oprogramowanie kopiuje z Internetu. Sprzedaż urządzeń odbywa się głównie za pośrednictwem portali aukcyjnych.

16 stycznia br. policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu skontrolowali siedzibę przedsiębiorstwa; chwilę po tym jak 25-letni właściciel firmy jednemu z klientów proponował kupno trefnego urządzenia. W wyniku przeszukania pomieszczeń przedsiębiorstwa oraz samochodu 25-latka policjanci zabezpieczyli cztery interfejsy do diagnostyki samochodowej z podrobionym oprogramowaniem oraz sprzęt służący do jego kopiowania.

W celu zweryfikowania zabezpieczonych urządzeń policjanci skontaktowali się z pracownikiem firmy zajmującej się ochroną praw autorskich i znaków towarowych, przeszkolonym w zakresie rozpoznawania oryginalnych produktów. Specjalista po obejrzeniu zabezpieczonych przedmiotów stwierdził jednoznacznie: produkty nie są oryginalne.

Skalę przestępczej działalności właściciela firmy zdemaskowała zabezpieczona przez policjantów dokumentacja księgowa. Informacje w niej zawarte dotyczyły sprzedaży przeszło 160 podrobionych interfejsów.

Starty, jakie poniósł producent oryginalnych urządzeń policjanci wstępnie oszacowali na przeszło 2,5 miliona złotych.
25-letni właściciel firmy odpowie za sprzedaż produktów zawierających nielegalne oprogramowanie, za co grozi kara do 2 lat więzienia.
AM fot.KWP
stat4u PortalPOLSKA.pl