O dużej skali zjawiska świadczy fakt, że stało się ono obiektem badań społecznych, naukowych i medycznych. Wystarczy skorzystać z dowolnego katalogu bibliotecznego, aby przekonać się, jak wiele naukowych publikacji jest poświęconych temu zagadnieniu.
Obiecałam sobie, że ominę wszelkie naukowe wstępy. Nadmienię tylko, że w psychologii mitomanię określa się również jako pseudologię i zespół Delbrücka. Ta druga nazwa, jak łatwo się domyślić, pochodzi od nazwiska badacza, który jako pierwszy opisał zjawisko. Osoba, u której wykryto (bądź nie!) objawy mitomanii kłamie na każdym kroku. Nie jest nawet w stanie oddzielić życia realnego od wykreowanej przez siebie wizji. To, co mówi najprawdopodobniej ma ją postawić w pozytywniejszym świetle lub po prostu urozmaicić nieciekawy żywot. Pseudologię można zaobserwować u każdego osobnika ludzkiego w wieku dziecięcym, jest to jednak zjawisko przejściowe i wiąże się z pragnieniem przeżycia baśniowych przygód. Sęk w tym, że nie wszyscy z niego wyrastają... Po czym poznasz mitomana?
1. Mitoman był wszędzie, prawdopodobnie posiada umiejętność bilokacji. Bierze udział w absolutnie wszystkich wydarzeniach organizowanych na Facebooku, łącznie z tymi, które odbywają się w tym samym czasie lub pod nieobecność mitomana. Zapytany o brak fotorelacji najczęściej odpowiada, że rozładował mu się aparat.
2. Mitoman przeżył wszystko, co Ty, jednak los go nie oszczędził i miał gorzej. Opowiadasz mu o tym, jak ciężką podróż zapewniło Ci PKP? Nie przejmuj się! Biedak i tak miał gorzej. Musiał przesiadać się sześć razy na trasie stu kilometrów, a z ostatniej stacji szedł pieszo, bo pociąg się wykoleił.
3. Mitoman ma niezliczoną ilość osiągnięć. Co więcej, osiągnięcia jego mają tendencję do wzrastania na przestrzeni lat. Jeśli w pierwszym roku znajomości powie Ci, że zajął trzecie miejsce w skoku w dal, za dwa lata okaże się, że wygrał. To samo dotyczy wyników matur oraz egzaminów. Średnia rośnie wraz z latami studiowania.
4. Mitoman odbył najbardziej prestiżowe staże, praktyki oraz zasiadał na najwyższych stanowiskach. Nie zdziw się, jeśli Twój interlokutor spróbuje Ci wmówić, że właśnie ukończył staż w TVN albo Radiu RMF FM. On twierdzi, że tam właśnie uczył się fachu. Kiedy zapytasz o zaświadczenie potwierdzające jego aktywność, odpowiada, że ma ich tysiące, kiedy chcesz je zobaczyć, twierdzi, że wyrzucił, bo po co mu one?!
5. Mitoman aspirował do najbardziej prestiżowych szkół, ale przez korupcję się nie dostał. Taaa, powszechne! Mimo braku matury z matematyki naprawdę aspirował do dostania się na SGH w Warszawie. Nie przyjęli go, bo 3/4 listy zapełnili niegodziwi synowie, córki i wnuki rektora.
6. Mitoman ma bujne życie towarzyskie. Ze wszystkimi pił i zasiadał do stołu. No właśnie, bo jak to jest z tymi kłamstewkami? Po alkoholu mówi się brednie? Okazuje się, że można bredzić nawet bez niego. Znam osoby, które "piwkowały" ze mną i z moimi przyjaciółmi dokładnie w tym samym czasie, kiedy uczyliśmy się do egzaminów. Kiedy jednak obecność znajomych przestaje wystarczać, mitoman sięga po cięższe oręże. Nie zdziw się zatem, jeśli powie Ci, że w miniony weekend spijał drinki w towarzystwie Kuby Wojewódzkiego, Dody albo przynajmniej w moim :D
7. Mitoman ZAWSZE ma rację, bo to co mówi, jest udowodnione naukowo. Hodujesz kwiaty? Prawdopodobnie robisz to źle. Dlaczego? Bo wszystkie poradniki mówią o tym, że storczyków nie trzyma się na parapecie! Kiedy pytasz o konkretną nazwę publikacji, by naprawić swoje błędy, nie poda Ci tytułu. Och, zrozum, podły człowiecze, pewnie przeczytał ich tak wiele, że nie pamięta...
8. Mitoman ma w życiu najgorzej, a los się nie niego uwziął. Niezdany egzamin jest efektem zemsty profesora, a opóźniony pociąg spiskiem. W dodatku partner jest najpodlejszy, zdradza na każdym kroku, a rodzice są nieuczciwi i stawiają absurdalne zarzuty. Jeśli ktoś zwraca mu uwagę, by oskarżyć go o nietaktowne zachowanie, z pewnością zasłoni się objawami chorobowymi lub napiętą sytuacją rodzinną. Twoja młodsza siostra nigdy nie dostała jedynki z matmy? Nie znasz życia! Mitoman tylko o tej siostrze dziś myśli i nie może skupić się na swoich sprawach.
9. Mitoman mota się we własnych zeznaniach, prawdopodobnie nie wie, co mówi, ale i tak w to wierzy. Bo jeśli mówi, że jakiś debil stuknął mu auto, a za godzinę odwiedza Cię swoim pojazdem, o czym to świadczy? Oczywiście o mega szybkim autoserwisie prowadzonym przez kumpla, którego poznał na wczorajszej imprezie!
Dziesiątego nie będzie. Pewnie chcesz wiedzieć, jak ustrzec się przed kolejnym kłamstwem mitomana? Przede wszystkim obserwuj. Jeśli działalność facebookowa znacznie przewyższa swoimi możliwościami rzeczywistość, wiedz, że coś jest nie tak. Warto również zweryfikować pewne historie ze wspólnymi znajomymi (NIE, to nie jest obgadywanie). Może się bowiem okazać, że mitoman spędził sporo czasu z Twoim najlepszym przyjacielem, a ten wcale o tym nie wie. Po drugie, szukaj, badaj i pytaj: może masz znajomego pracującego w branży, w której mitoman "został" świeżo upieczonym stażystą? Nie poddawaj się, jeśli poszlaki początkowo nie krzyżują się. Skłamałabym, (cholera, niebezpieczne słowo!) gdybym powiedziała, że nigdy nie dałam się oszukać przez mitomana.
Fot. www.arcauniversal.com.ar
Joanna Kwasigroch
www.nalewoinaprawo.blogspot.com