Wiele miast (374)
Pięć kłamstw Putina

Pierw­sza kon­fe­ren­cja pra­so­wa pre­zy­den­ta Rosji na temat sy­tu­acji na Ukra­inie wy­raź­nie po­ka­za­ła, że Putin dosyć su­biek­tyw­nie in­ter­pre­tu­je wy­da­rze­nia. We wto­rek Wła­di­mir Putin prze­rwał mil­cze­nie na temat kry­zy­su na Ukra­inie: zwo­łał w Mo­skwie kon­fe­ren­cję pra­so­wą, która zresz­tą roz­po­czę­ła się z opóź­nie­niem z po­wo­du – jak twier­dzą przed­sta­wi­cie­le ro­syj­skiej te­le­wi­zji pań­stwo­wej – ataku ha­ke­rów. Putin naj­pierw grzecz­nie no­to­wał py­ta­nia dzien­ni­ka­rzy, a potem wdał się w dłuż­szą ty­ra­dę prze­ciw­ko no­we­mu rzą­do­wi w Ki­jo­wie, w pew­nym mo­men­cie żą­da­jąc nawet od jed­ne­go z dzien­ni­ka­rzy jed­no­znacz­ne­go okre­śle­nia, czy uzna­je zmia­nę wła­dzy na Ukra­inie za "nie­kon­sty­tu­cyj­ny prze­wrót". W swoim prze­mó­wie­niu Putin jed­no­znacz­nie znie­kształ­cił kilka fak­tów. Oto pięć naj­waż­niej­szych prze­kła­mań:

Reklama

Szybkie pożyczki dla Ciebie - SPRAWDŹ!
 

1. Nie­zi­den­ty­fi­ko­wa­ni, uzbro­je­niu lu­dzie, któ­rzy prze­ję­li kon­tro­lę nad Kry­mem to lo­kal­ne od­dzia­ły sa­mo­obro­ny. Choć mun­du­ry tych ludzi nie mają żad­nych ozna­czeń, nikt nie ma wąt­pli­wo­ści, że na­le­żą one do ro­syj­skiej armii. Jak na "lo­kal­ne od­dzia­ły" męż­czyź­ni ci są także za­ska­ku­ją­co do­brze wy­szko­le­ni. Putin twier­dził, że każdy może kupić ro­syj­skie mun­du­ry: "Na te­re­nach post­so­wiec­kich ta­kich mun­du­rów jest pełno". Trud­no jed­nak w ten sam spo­sób wy­tłu­ma­czyć woj­sko­we uzbro­je­nie tych od­dzia­łów, wy­po­sa­żo­nych w ka­łasz­ni­ko­wy, ka­ra­bi­ny snaj­per­skie Dra­gu­no­wa i gra­nat­ni­ki. Dzien­ni­ka­rze "Gu­ar­dia­na" wi­dzie­li także nie­zi­den­ty­fi­ko­wa­nych żoł­nie­rzy zaj­mu­ją­cych bazy lot­ni­cze na Kry­mie, ko­rzy­sta­ją­cych z po­jaz­dów woj­sko­wych z ro­syj­ski­mi ta­bli­ca­mi re­je­stra­cyj­ny­mi – po­twier­dzi­ło to mi­ni­ster­stwo spraw za­gra­nicz­nych Rosji.

2. Prze­wrót na Ukra­inie prze­pro­wa­dzi­ły siły wspie­ra­ne przez Za­chód. Putin twier­dził, że upa­dek rządu Wik­to­ra Ja­nu­ko­wy­cza wspie­ra­ny był przez kraje Za­cho­du i "wznie­co­ny przez ludzi sie­dzą­cych w Ame­ry­ce i pro­wa­dzą­cych na Ukra­iń­cach do­świad­cze­nia jak na szczu­rach". "Myślę, że to wszyst­ko było do­brze przy­go­to­wa­ne" – mówił Putin. "Tam były oczy­wi­ście jed­nost­ki woj­sko­we, zresz­tą są do dziś, do­sko­na­le przy­go­to­wa­ne przez za­chod­nich in­struk­to­rów". Dar­czyń­cy z Za­cho­du prze­ka­za­li setki ty­się­cy do­la­rów na rzecz grup prze­ciw­sta­wia­ją­cych się re­żi­mo­wi Ja­nu­ko­wy­cza – nie ma jed­nak żad­nych do­wo­dów na to, żeby Ame­ry­ka­nie lub Bry­tyj­czy­cy pro­wa­dzi­li szko­le­nia woj­sko­we dla opo­zy­cji. "Jed­nost­ki sa­mo­obro­ny", które brały udział w pro­eu­ro­pej­skich de­mon­stra­cjach, nie spra­wia­ły wra­że­nia, jakby miały ja­kie­kol­wiek woj­sko­we prze­szko­le­nie – prze­ciw­nie, widać było, że są nie­zdy­scy­pli­no­wa­ne i ko­rzy­sta­ją z zu­peł­nie przy­pad­ko­we­go, im­pro­wi­zo­wa­ne­go "wy­po­sa­że­nia", ta­kie­go jak kaski mo­to­cy­klo­we czy nogi od sto­łów.

3. Pro­te­stu­ją­cy, któ­rzy zgi­nę­li na Maj­da­nie byli ofia­ra­mi swo­ich by­łych ko­le­gów. Pre­zy­dent Rosji po­wie­dział, że kil­ku­dzie­się­ciu ludzi na Maj­da­nie zo­sta­ło za­bi­tych przez snaj­pe­rów na roz­kaz li­de­rów opo­zy­cji. "Mówi się, że snaj­pe­rzy strze­la­li na po­le­ce­nie jed­nej z par­tii opo­zy­cyj­nych" – ko­men­to­wał Putin, mimo że są świad­ko­wie, któ­rzy wi­dzie­li, jak do de­mon­stran­tów strze­la­li mi­li­cyj­ni snaj­pe­rzy. Putin po­wo­ły­wał się na "sze­ro­ko do­stęp­ne in­for­ma­cje" – tym­cza­sem sze­ro­ko do­stęp­ne są na­gra­nia wideo, na któ­rych widać, jak do ludzi na Maj­da­nie strze­la­ją funk­cjo­na­riu­sze mi­li­cji.

4. Pro­eu­ro­pej­scy de­mon­stran­ci za­strze­li­li i spa­li­li urzęd­ni­ków par­tii Ja­nu­ko­wy­cza. Putin twier­dzi, że pro­te­stu­ją­cy za­strze­li­li jed­ne­go z człon­ków par­tii Ja­nu­ko­wy­cza, a in­ne­go pod­pa­li­li. W rze­czy­wi­sto­ści 18 lu­te­go de­mon­stran­ci rzu­ca­li ka­mie­nia­mi i kok­taj­la­mi Mo­ło­to­wa w sie­dzi­bę Par­tii Re­gio­nów, co spo­wo­do­wa­ło wy­buch po­ża­ru. Służ­by ra­tow­ni­cze ura­to­wa­ły kilka osób – nie udało się ura­to­wać jed­ne­go urzęd­ni­ka, który zgi­nął w pło­mie­niach. Nie ma żad­nych do­wo­dów na to, że kto­kol­wiek z człon­ków Par­tii Re­gio­nów zo­stał za­strze­lo­ny.

5. Ja­nu­ko­wycz nadal po­zo­sta­je le­gal­nym pre­zy­den­tem Ukra­iny. Jeśli cho­dzi o zdy­mi­sjo­no­wa­ny rząd Ja­nu­ko­wy­cza, Putin naj­wy­raź­niej nie za­uwa­ża, że sam sobie prze­czy. Z jed­nej stro­ny mówi, że zga­dza się z pro­te­stu­ją­cy­mi, że byłe wła­dze Ukra­iny to "oszu­ści" i przy­zna­je, że Ja­nu­ko­wycz nie ma obec­nie żad­nej wła­dzy i żad­nej po­li­tycz­nej przy­szło­ści. Z dru­giej – twier­dzi, że Ja­nu­ko­wycz nadal jest pre­zy­den­tem.

 

Piotr Kuropiej www.PiotrKuropiej.pl

 

Reklama _____________________________________

    Pożyczki pozabankowe i bez BIK
 
____________________________________________
stat4u PortalPOLSKA.pl