Zielona Góra
Pamiętajmy o bezdomnych i potrzebujących

Gdy na zewnętrznych termometrach widzimy cyfry poniżej zera i pada śnieg, nie zapominajmy o osobach, które mogą potrzebować naszej pomocy. Nie bądźmy obojętni i alarmujmy policję za każdym razem, kiedy ktoś jest narażony na wychłodzenie organizmu. Wystarczy jeden telefon, aby uratować życie.

Reklama
Chodzi tu o osoby, które mogą cierpieć z powodu zimna. Na wychłodzenie organizmu są szczególnie narażeni bezdomni, osoby starsze i osoby nietrzeźwe przebywające na dworze. Jeśli widzimy takiego człowieka, nie wahajmy się zadzwonić na numer alarmowy, aby powiadomić o tym funkcjonariuszy. Każde takie zgłoszenie jest natychmiast sprawdzane.

Policjanci pełniący służbę patrolową odwiedzają miejsca, w których mogą nocować osoby bezdomne. Są to zazwyczaj pustostany, ogródki działkowe, altanki, piwnice i strychy starych kamienic. By się rozgrzać bardzo często w takich miejscach rozpalają ogniska, co bywa bardzo niebezpieczne. Funkcjonariusze odnajdujący takie osoby zawsze proponują przewiezienie ich do ośrodków, w których jest ciepło, gdzie mogą zjeść ciepły posiłek i przespać się w normalnych warunkach. Jeśli ktoś zauważy taką osobę, która może potrzebować pomocy nie należy zwlekać, tylko jak najszybciej wykręcić numer alarmowy.

Szczególnej uwagi wymagają od nas także osoby starsze i samotne. Niska temperatura, śliskie chodniki czy sypiący śnieg mogą okazać się dla nich barierą nie do pokonania. Warto upewnić się, czy nie potrzebują oni pomocy w codziennych czynnościach, takich jak chociażby zakupy. O trudnej sytuacji sąsiada czy znajomego możemy również powiadomić ośrodek pomocy społecznej.

Jednym z najczęstszych, a zarazem najbardziej mylnych mitów jest ten, że na rozgrzewkę najlepszy jest alkohol. To nieprawda. Faktycznie przez moment osoba pijąca czuje ciepło, jednak za chwilę jej organizm jest jeszcze bardziej narażony na wyziębienie. Dużym niebezpieczeństwem jest wychodzenie na dwór pod wpływem alkoholu. Wystarczy chwila nieuwagi, śliska, nierówna nawierzchnia i można się potknąć, przewrócić i nie mieć siły się podnieść. Wtedy o tragedię nietrudno. Dlatego też nie należy przechodzić obojętnie obok osób po alkoholu podczas silnych mrozów. Tu także wystarczy wykręcić numer alarmowy i poinformować policjantów o takim przypadku. Funkcjonariusze reagują na każde zgłoszenie, niekiedy to właśnie ten jeden telefon może zadecydować o czyimś życiu.

Jeśli jesteś zaniepokojony sytuacją osoby bezdomnej lub samotnej zadzwoń: 997, 112 lub pod numer bezpłatnej infolinii 800 109 160. (jkd)
stat4u PortalPOLSKA.pl