O kradzieży torby turystycznej z całą zawartością powiadomił dyżurnego wschowskiej komendy 12 lutego br. w godzinach wieczornych sam pokrzywdzony. Przybyły na miejsce patrol policji ustalił, że właściciel skradzionej torby pozostawił ją na podwórzu przed sklepem, w którym pracuje jego żona. Po chwili, gdy pokrzywdzony odjechał kobieta zorientowała się, że torba zniknęła.

Pokrzywdzony wycenił straty na 1000 zł, ponieważ łupem sprawcy kradzieży padły wartościowe przedmioty między innymi przetwornica, zasilacz komputerowy, odbiornik GPS, płyty CD. Właściciel skradzionych przedmiotów skojarzył tylko jedną osobę, którą widział w tym samym czasie przed sklepem w Sławie. Jego przypuszczenia były trafne. Sławscy policjanci podjęli działania zmierzające do zatrzymania sprawcy kradzieży i odzyskania skradzionych przedmiotów. W trakcie przeszukania u 54-letniego mieszkańca gminy Sława, w jego łazience odnaleźli wszystkie skradzione rzeczy, które natychmiast zostały przekazane prawowitemu właścicielowi.

Zatrzymany mężczyzna był pijany i trafił do policyjnego aresztu. 13 lutego br., po wytrzeźwieniu, 54-latek usłyszał zarzut kradzieży, do którego się przyznał.

Za to przestępstwo kk przewiduje karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. (jkd)