Do policjantów komisariatu w Sulechowie zgłosiła się mieszkanka miasta i złożyła zawiadomienie o kradzieży 15 tys. złotych z jej konta bankowego. Zgłaszająca oświadczyła, że z należącego do niej rachunku bankowego, przelewane były na konta nieznanych jej osób mniejsze kwoty, które w rezultacie złożyły się na wspomnianą wcześniej sumę. Do kradzieży tych miało dochodzić na przełomie ostatnich 6 miesięcy. Kobieta twierdziła również, że nikt oprócz najbliższych członków rodziny nie zna danych dostępowych do jej konta.

Przeprowadzone przez policjantów w tej sprawie czynności pozwoliły ustalić, że konta, na które trafiały przelewane pieniądze należą do kolegów jej 16-letniego syna. Podczas jego przesłuchania okazało się, że to właśnie on był sprawcą wszystkich kradzieży - przelewów z konta, gdyż znał dane potrzebne do dokonania transakcji bankowych. Nieletni oświadczył, że ustalił ze znajomymi, że będzie przelewał na ich konta pieniądze, a później je od nich odbierał. Udawało mu się to przez kilka miesięcy. Tym sposobem zdołał „wypłacić” 15 tys. zł, które w całości przeznaczył na swoje potrzeby rozrywkowe.

W toku prowadzonego postępowania policjanci ustalili, że powyższe kradzieże to nie jedyne, których nieletni się dopuścił. Okazało się, że jest on także sprawcą kradzieży roweru o wartości 700 zł z terenu szkoły w Sulechowie.

Z racji wieku sprawcy, jego przypadek rozpatrzy sąd rodzinny i nieletnich, który oceniając stopień demoralizacji 16-latka podejmie odpowiednie środki wychowawcze. (jkd)