2 lutego 2016 roku około południa do idącej ulica 84-latki podbiegł młody chłopak. Wyrwał kobiecie z ręki torebkę i zaczął uciekać. Wystraszona staruszka zaczęła krzyczeć i wzywać pomocy. Usłyszała jej krzyki idąca nieopodal ulicą znajoma kobiety – emerytowana policjantka. Zauważyła uciekającego z damską torebką w dłoni młodego chłopaka i od razu skojarzyła oba fakty. Była policjantka pobiegła za nim jednocześnie informując o swoim odkryciu policję. Przybyłemu na miejsce patrolowi przekazała jak wyglądał sprawca i gdzie się ukrył. Dzięki jej szybkiej i zdecydowanej reakcji złodziej został zatrzymany. Jak się okazało był to 16-letni mieszkaniec Łodzi. Funkcjonariusze odnaleźli przy nim portmonetkę wraz z pieniędzmi należącą do staruszki. Nieletni ostatnią noc spędził w Policyjnej Izbie Dziecka. Decyzje co do jego dalszych losów podejmie teraz sąd rodzinny.