Krotoszyn
Nie daj się nabrać fałszywemu wnuczkowi

15 czerwca na terenie Krotoszyna doszło do oszustwa tzw. „metodą na wnuczka”. Dwie osoby będące ze sobą w zmowie oszukały starsze małżeństwo. Kobieta podająca się za bliską krewną pokrzywdzonych wyłudziła pieniądze w kwocie 15.600 zł. Policja poszukuje sprawców - poinformował portal KPP w Krotoszynie.

Reklama
W środowe popołudnie 15 czerwca br. starsza osoba z Krotoszyna odebrała w swoim domu telefon od kobiety, która przedstawiła się jako wnuczka Kasia. Osoba ta poinformowała, że spowodowała wypadek drogowy. Rzekomo potrąciła na pasach pieszego, który w stanie ciężkim leży w szpitalu. Żeby uniknąć kary potrzeba 30 tyś. złotych na wpłacenie kaucji.
 
Pieniądze miała odebrać „pani Monika” będąca rzekomo policjantką. W trakcie trwania rozmowy telefonicznej odezwał się w tle mężczyzna podający się za funkcjonariusza Policji. Wyjaśnił, że mąż starszej pani powinien udać się do szpitala, gdyż stan potrąconej osoby w domniemanym wypadku znacznie się pogorszył. Zgodnie z tym poleceniem starszy pan udał się na wyznaczone miejsce.
 
Po chwili w mieszkaniu starszego małżeństwa pojawiła się rzekoma policjantka celem odebrania umówionej kwoty pieniędzy. Pokrzywdzeni nie uzbierali 30 tyś zł. Ale zdołali ze swoich oszczędności zebrać 15.600 zł. Całą sumę zabrała domniemana funkcjonariuszka.
 
Starszy pan, który udał się do szpitala zaczął podejrzewać, że mogło dojść do oszustwa. Skontaktował się z Policją. Po opisaniu sytuacji policjanci niezwłocznie udali się na miejsce zdarzenia. Od pokrzywdzonej uzyskali informację, że osoba podająca się za policjantkę to kobieta w wieku ok. 40 lat. Po zabraniu pieniędzy wsiadła do samochodu koloru białego, który odjechał w kierunku Ostrowa Wielkopolskiego.
 
W sprawie prowadzone jest postępowanie. Osoby mogące przyczynić się do ustalenia sprawców proszone są o kontakt z KPP w Krotoszynie, nr tel. 997 lub (062) 725 52 00, bądź najbliższą jednostką Policji.
 
Apelujemy! Oszustom działającym na tzw. „legendę” wciąż udaje się pozbawić starszych ludzi niejednokrotnie oszczędności całego życia. Wyłudzają pieniądze nie tylko od naszych babć. Także od mam, cioć, dziadków, ojców, czy wujków. Ostrzegajmy naszych krewnych, że mogą do nich telefonować osoby podszywające się za członków rodziny. Wsparcie finansowe mogą potrzebować na rozwiązanie różnych problemów: od wpłacenia kaucji za spowodowany wypadek po inwestycje giełdowe. Pomysłowość oszustów w wymyślaniu legendy ewoluuje. Nie pozwólmy naszym bliskich tracić dorobku życia. Najważniejsza jest rozmowa.

Reklama____________________________________________________________ _______________________________________________________________
stat4u PortalPOLSKA.pl