Podczas kazania ks. Krzysztof odniósł się do grzechu pierwszych rodziców, oceniających według własnej miary, co jest dobre a co złe i popełniających błąd. Wskazał na znaczenie modlitwy o opamiętanie dla tych, którzy są nieodpowiedzialni, doprowadzając do cierpienia, a nawet postępując przeciwko życiu poczętemu. „Nikt nie rodzi się z siebie, to Bóg wybiera ojca i matkę. Dusza kształtuje się w łonie i sercu matki. Nie ma innej drogi, zanim człowiek przyjdzie na świat”- mówił, podkreślając wagę inicjatyw podejmowanych z miłości do najmniejszych i bezbronnych. Po Mszy św. grupa dwudziestu kilku kobiet zgromadziła się na modlitwie, wzywając Ducha Świętego, aby poprowadził spotkanie. Proszono o ochronę przed wszelkim złem, o przebaczenie, o jedność serc i ducha, o jedność z innymi grupami Matek w Modlitwie. Następnie kobiety modliły się o wspieranie dzieci w ich rozwoju duchowym i wzywały o błogosławieństwo dzieci na całym świecie. Kolejno podchodziły do ołtarza i u stóp krzyża składały każde swoje dziecko w ramiona Jezusa – poprzez umieszczenie karteczki z jego imieniem w koszyczku. W tym czasie pozostałe matki zwracały się z modlitwą do Matki Bożej. W dalszej części spotkania zawierzano małżeństwa zagrożone rozpadem, zawierzano rodziców, nauczycieli i wychowawców, dzieci poczęte, przedstawiano osobiste prośby. Po Litanii do św. Józefa odmówiono dziękczynienie i udano się do salki w budynku przyparafialnym, gdzie zwykle odbywają się cotygodniowe spotkania.

Włodawski ruch Matek w Modlitwie liczy 30 osób zrzeszonych w czterech grupach, gromadzących się w niedziele o godz. 16.30 i o godz. 19.00 oraz we środy o 17.00 i 19.00. Najstarsza członkini ma 84 lata, najmłodsze to matki 30-letnie. Inicjatorka powołania Matek w Modlitwie mówi, że od dawna chciała w jakiś sposób pomóc swoim dzieciom. „Podczas wrześniowej pielgrzymki do Kodnia w 2014 roku, w Sławatyczach, gdzie pielgrzymi zatrzymali się po drodze, podczas rozmowy z kobietą, która przyjęła grupę i ugościła, rozmawiano między innymi o dzieciach- opowiada pani Krystyna.- Wtedy dowiedziałam się o ruchu Matek w Modlitwie, który już funkcjonował w Sławatyczach. Po powrocie z Kodnia skontaktowałam się z księdzem proboszczem, a następnie z koordynatorką ruchu z Lublina, Mirosławą Nowacką”. W lutym 2015 Nowacka przyjechała do Włodawy, poprowadziła w parafii modlitwy, a po okresie miesiąca - niezbędnego do omodlenia nowo-zawiązującego się ruchu – odbyło się pierwsze spotkanie z grupą matek. Był to 22 marzec 2015. „Najważniejsze jest to, że same się zmieniamy, bo matki także potrzebują wsparcia. Te, które są obciążone obowiązkami, utrudzone, odnajdują ulgę, kiedy staną przed Krzyżem i opowiedzą Jezusowi o troskach, powierzając swoje dzieci. Spotykamy się raz w tygodniu, ale czekamy na te spotkania z utęsknieniem. Może nie ma spektakularnych zmian, ale o pewnych faktach można już powiedzieć. Mój wnuk, mimo poważnych badań, czuje się dobrze. Chcę powiedzieć i o przypadku naszej członkini, która bardzo przeżywała, że córka, która wyjechała do Anglii, związała się z nieochrzczonym mężczyzną. Matka przychodziła na spotkania, modliłyśmy się. W ubiegłym roku partner jej córki przyjął chrzest, sakramenty, wzięli ślub, ochrzcili dzieci...”

Dziś włodawski ruch omadla ruch „Ojcowie w modlitwie” z nadzieją na jego zawiązanie się we Włodawie.

Ruch matki w Modlitwie powstał w Anglii w 1995 r. Skupia matki modlące się wspólnie za swoje dzieci i wnuki. Oprócz katolickich istnieją również wspólnoty prawosławne i protestanckie. Ruch MwM został przyjęty do Ogólnopolskiej Rady Ruchów Katolickich w 2012 r. Obecnie Matki w Modlitwie działają w ponad 100 krajach świata. W ich szeregach są nie tylko matki biologiczne, ale także tzw. matki duchowe, które modlą się za dzieci adoptowane duchowo, a wśród nich za kapłanów i osoby konsekrowane. Ruch jest odpowiedzią matek na nasilające się zagrożenia płynące z coraz łatwiejszego dostępu do alkoholu, narkotyków i pornografii oraz na propagowanie w środkach masowego przekazu przemocy i pogardy dla ludzkiego życia. Podczas spotkań kobiety oddają Jezusowi swoje rodziny, a szczególnie dzieci. Uciekając się do wstawiennictwa Matki Najświętszej, aniołów i świętych, proszą o dary Ducha Świętego, opiekę i błogosławieństwo we wszystkich sprawach dotyczących życia rodzin.
 

Joanna Szubstarska