24 kwietnia dyżurny z KPP w Żaganiu odebrał telefoniczne zgłoszenie o kobiecie, która wchodziła do mieszkań bloku przy ul. X-lecia i podawała się za pracownicę gazowni. Na miejscu tego zdarzenia policjanci ustalili, że do kilku mieszkań weszła kobieta, która miała przy sobie teczkę i podawała się za pracownicę gazowni. Oferowała zmianę umowy na dostarczanie gazu. Sąsiedzi jednego bloku zareagowali stanowczo i zażądali wylegitymowania się „pracownicy”. Kiedy zaczęli zadawać „niewygodne” pytania, kobieta szybko się wycofała i zniknęła. Jeden z mieszkańców zrobił nawet zdjęcie kobiety w czasie, gdy próbowała wejść do klatki schodowej.

Po otrzymaniu informacji od mieszkańców dyżurny żagańskiej jednostki szybko skontaktował się z biurem obsługi klienta zakładu gazowniczego. Ustalił, że zakład nie wysyła w teren żadnych pracowników z umowami, a wszystkie zmiany zasad na dostarczanie gazu realizowane są w biurze obsługi klienta.

Z tych informacji i zachowania kobiety podającej się za pracownicę gazowni można wnioskować, że prawdopodobnie była to oszustka lub osoba, która chciała wykorzystać chwilę nieuwagi domowników i dokonać kradzieży mieszkaniowej. Dzięki wzorowej postawie mieszkańców ul. X-lecia, kilka osób nie zostało ofiarą oszustki. (jkd)