1 września w godzinach wieczornych, policyjny patrol otrzymał zgłoszenie, że przy remontowanym kościele znajduje się osoba, która może dokonywać przestępstwa. Policjanci udali się na miejsce i w trakcie przeszukiwania terenu, zauważyli dziwnie zachowującego się mężczyznę. Już w trakcie rozmowy przyznał się, że dokonał kradzieży blach miedzianych, których używano do remontu kościoła. Policjanci zatrzymali mężczyznę do wyjaśnienia. W międzyczasie ustalili, że wartość skradzionych blach miedzianych, to 6 tys. złotych. Mieszkaniec Świebodzina usłyszał zarzut kradzieży. W trakcie przesłuchania przyznał się do zarzucanego mu czynu. Ponadto okazało się, że blachy miedziane zamontowane na murach kościoła warte kilka tysięcy złotych, podejrzany sprzedał za 40 złotych. (jkd)