Policjanci z Komisariatu II Policji w Zielonej Górze, zostali powiadomieni o dwóch włamaniach do sklepu odzieżowego w Zielonej Górze, na początku sierpnia. Jednej nocy skradziona została kasetka z pieniędzmi, w której było 400 zł i jedna para spodni. Drugiej nocy skradzione zostały ubrania wartości ponad 700 złotych.

Dzięki operacyjnym informacjom, policjanci dotarli w ostatnim czasie do dwóch młodych zielonogórzan, sprawców tych włamań. W policyjnym areszcie najpierw zatrzymany został 24-latek, który włamał się pierwszej nocy do sklepu i ukradł kasetkę z pieniędzmi oraz parę spodni. Okazało się, że swoim wyczynem „pochwalił” się 19-letniemu koledze. 19-latek włamał się do tego samego sklepu następnej nocy i ukradł ubrania.

Zbieg okoliczności sprawił, że 19-latek oprócz zarzutu kradzieży z włamaniem, usłyszał jeszcze inny zarzut - kradzieży portfela z dokumentami i kartą bankomatową. W tym samym czasie kiedy 19-latek był przesłuchiwany do sprawy włamania, jego młodszy brat został zatrzymany przez policjantów jako poszukiwany przez młodzieżowy ośrodek wychowawczy. Miał on przy sobie skradzioną kartę bankomatową, którą dostał od starszego brata.

W mieszkaniu 19-latka policjanci znaleźli również portfel z dokumentami. Kilka tygodni wcześniej okradł on kobietę w Zielonej Górze. Portfel, dokumenty i karta bankomatowa zostały zwrócone właścicielce.

Zarówno 24-latek jak i 19-latek przyznali się do zarzucanych im czynów. Zgodzili się na kary zaproponowane przez Prokuratora Rejonowego w Zielonej Górze. 24-latek: rok i 2 miesiące pozbawienia wolności w zawieszeniu na 5 lat. 19-latek: 5 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 3 lata. Obydwaj zobowiązali się także do naprawienia szkód i zadośćuczynienia pokrzywdzonym.  

Za kradzież grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Za kradzież z włamaniem można trafić do więzienia na 10 lat. (jkd)