10 czerwca minęła 62. miesięcznica tragedii w Smoleńsku. Jak co miesiąc w Warszawie, dla uczczenia pamięci wszystkich ofiar katastrofy, odprawiona została msza święta w archikatedrze, a po niej – przed Pałac Prezydencki – przeszedł Marsz Pamięci. Tam do zgromadzonych przemawiał Jarosław Kaczyński. „Ten marsz musi trwać, ten marsz w sensie dosłownym i w sensie przenośnym, musimy dalej czynić wszystko, żeby Polska się zmieniła, bo potrzebuje wielkiej zmiany” – mówił prezes PiS.

„Wbrew temu, co słyszycie – wygraliśmy. Wygraliśmy wybory, o których wszyscy mówili, że nie da się ich wygrać, że można mieć dobry wynik, ale wygrać się nie da” – rozpoczął swoje przemówienie prezes Prawa i Sprawiedliwości. „I chciałbym powiedzieć naprawdę szczerze, z całego serca, że ci, którzy w ciągu pięciu lat przychodzili tutaj pod ten pałac dziesiątego każdego miesiąca, mają w tym zwycięstwie ogromny udział” – podkreślił. „Dzięki temu uporowi i determinacji, i przeświadczeniu wbrew wszystkiemu, że można, że trzeba się trzymać zasad i trzeba się trzymać tego wszystkiego, na co wskazuje moralność, poczucie polskiej godności narodowej, niezależnie od okoliczności” – dodał.

„Ten wspaniały sukces można określić jako pierwszy krok, musimy dojść do tego momentu, w którym będziemy mogli mówić, że także ten drugi krok został dokonany. Dlatego ten upór i determinacja musi trwać, w żadnym wypadku nie możemy powiedzieć – wykonaliśmy już swoje zadanie. Nie, nie wykonaliśmy. Ten marsz musi trwać, ten marsz w sensie dosłownym i w sensie przenośnym, musimy dalej czynić wszystko, żeby Polska się zmieniła, bo potrzebuje wielkiej zmiany, a prezydent Andrzej Duda jest jej personifikacją” – mówił Jarosław Kaczyński.

Reklama________________________________________________________________________________

BEZPŁATNIE PRZYWOZIMY

Zakupy w Lublinie      www.WDomowychCenach.pl   Tel. (w godz. 7-22) 534 - 787 - 231 mail: lublin@wdomowychcenach.pl do domów, biur, warsztatów itp.

________________________________________________________________________________________

„Musi się nam udać Polskę zmienić, uczynić sprawiedliwą, taką, która jest dla wszystkich, tak przebudować polskie państwo, żeby służyło narodowi i służyło przyszłości, i służyło wszystkim polskim pokoleniom, by ten zły czas, w którym żyliśmy i ciągle jeszcze po części żyjemy, minął ostatecznie i bezpowrotnie. Wtedy będziemy mogli patrzeć, jak realizowane są te cele, które możemy określić jako bezpośrednie cele naszego marszu, całego tego przedsięwzięcia – bo marsze idą także w innych miastach i miasteczkach” – podkreślał.

„Te bezpośrednie cele to uczczenie pamięci poległych, uczczenie pamięci prezydenta Rzeczpospolitej Lecha Kaczyńskiego, jego małżonki. Szczególnie tu, w stolicy, gdzie mamy tylko jedną bardzo skromną tablicę na domu, w którym się urodził, ale jest i drugi cel bardzo ważny. Tym celem jest prawda. Musimy dojść do prawdy o Smoleńsku! Pamiętajmy, droga jest jedna, ta która doprowadziła do majowego zwycięstwa i ta, która doprowadzi do październikowego zwycięstwa jest jednocześnie tą samą drogą, która prowadzi do prawdy i odzyskania godności, do tego, co nas tutaj prowadziło i powinno prowadzić dalej, aż do momentu, w którym będziemy mogli powiedzieć – zwyciężyliśmy. W pełni zwyciężyliśmy” – zakończył swoje przemówienie Jarosław Kaczyński.