Żary
Czarna wdowa oszukała

Kobieta, która odwiedziła 80-letniego mieszkańca Lubska poprosiła o szklankę wody, a następnie wykorzystała jego chwilową nieobecność i ukradła 40.000 złotych oraz 400 euro.

Reklama
W środę 20 listopada br. w godzinach porannych do drzwi jednej z lubskich kamienic zapukała kobieta w średnim wieku, krępej budowy ciała, ubrana na czarno. Drzwi otworzył staruszek. Aby nie wzbudzać jego podejrzeń, poinformowała że przychodzi od księdza. W mieszkaniu zaprezentowała kołdrę i poduszkę za kwotę 1750 zł, targowała się przy tym i zachęcająco obniżała cenę. Mieszkaniec Lubska zdecydował się na zakup. Z uwagi na to, że miał przy sobie 600 zł, po resztę udał się do sąsiedniego pokoju. Wrócił z tekturowym pudełkiem, w którym miał poukładane banknoty w kwocie 40.000 zł oraz 400 euro, z pudełka wyciągnął 850 zł i zapłacił za towar. Kobieta wzięła pieniądze. Przed wyjściem poprosiła o szklankę wody. Mężczyzna na chwilę opuścił pomieszczenie, pozostawiając pieniądze w pudełku. Kiedy wrócił z wodą, kobiety już nie było, nie było również jego pieniędzy.

Oszuści mają wiele sposobów, aby wzbogacić się kosztem innych. Podają się za członków rodziny, pracowników energetyki, listonosza lub oferują do sprzedaży towar w atrakcyjnych cenach. Kiedy tylko wejdą do mieszkania, wykorzystują chwilę nieuwagi, aby dokonać kradzieży. Nie ufaj w nagłe wizyty bliżej nieokreślonych przyjaciół sprzed lat, czy kolegów i członków rodziny. Oszuści proszą często o możliwość pozostawienia informacji dla sąsiadów. Gdy pójdziesz po kartkę i długopis, oni mogą w tym czasie wejść do twojego mieszkania. Oszuści proszą też o sprawdzenie przewodów wentylacyjnych. Jeden z nich będzie ci ciągle towarzyszył odwracając uwagę od drugiego, który w tym czasie będzie okradał mieszkanie.

Apelujemy, aby wzmożyć swoją czujność, szczególnie w tym okresie przedświątecznym, gdy jesteśmy bardzo często zamyśleni i brakuje nam czasu. Nie dajmy się oszukać. (jkd)
stat4u PortalPOLSKA.pl