Toruń
Był tak pijany, że pomylił drogę

33-latek wyruszył w trasę z Wołomina do Świnoujścia. Prowadząc osobową toyotę pomylił trasy i trafił do podtoruńskiego Steklina. Tam zatrzymali go mundurowi z komisariatu w Lubiczu.

Reklama
5 sierpnia, krótko przed godz. 11:00, dyżurny komisariatu w Lubiczu otrzymał zgłoszenie od anonimowego świadka, że kierowca toyoty jadący drogą nr 10 od strony Warszawy może być pod wpływem alkoholu. Dyżurny natychmiast wysłał tam policjantów.

Mundurowi w miejscowości Steklin zauważyli auto, o którym mowa. Samochód jechał wężykiem i stwarzał zagrożenie dla innych kierowców. Kiedy mundurowi zatrzymali samochód i podeszli do drzwi kierowcy, ten nieomal nie wypadł z samochodu. Od razu można było wyczuć, że 33-latek, który siedział za kierownicą, był po wpływem alkoholu. Probierz wskazał ponad 3,9 promila w jego organizmie. 33-latek na pytanie policjantów, jak znalazł się w tym miejscu, odparł że wyjechał z Wołomina i chce dostać się do Świnoujścia. Nie wiedział dlaczego wybrał właśnie tę drogę i jak znalazł się pod Toruniem.

Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. 33-latek usłyszał zarzut za ten skrajnie nieodpowiedzialny wybryk. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi do 2 lat więzienia. (jkd)
Reklama_________________________________________________________________________
BEZPŁATNIE PRZYWOZIMY
   
Zakupy w Toruniu
    
Tel. (w godz. 7-22) 602 - 740 - 856
do domów, biur, warsztatów itp.
________________________________________________________________________________
stat4u PortalPOLSKA.pl