25 lutego br. w godz. popołudniowych dyżurny wschowskiej komendy został powiadomiony o tym, że klient jednego z marketów za część artykułów zapłacił przy kasie, a pozostałe, które chciał ukraść schował pod ubraniem. Całej sytuacji przyglądał się pracownik firmy ochroniarskiej, który zażądał zwrotu schowanych pod ubraniem produktów. 35-latek nie chciał oddać schowanego łupu. Uderzył ochroniarza łokciem w klatkę piersiową, po czym uciekł z marketu. Pracownik ochrony wybiegł za oddalającym się 35-latkiem. Rozjuszony delikwent nie dawał za wygraną i w momencie kiedy dobiegł do niego ochroniarz, chwycił za butelkę z piwem i uderzył nią 54-latka w głowę. Przybyły na miejsce patrol policji natychmiast zatrzymał sprawcę, a poszkodowanemu ochroniarzowi udzielił pomocy. Napastnik trafił do policyjnego aresztu, gdzie po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty, do których się przyznał.

Biorąc pod uwagę całkowity brak poszanowania dla norm prawnych i zasad współżycia społecznego, wschowski sąd przychylił się do wniosku policji i prokuratury, decydując o tymczasowym aresztowaniu 35-latka na 3 miesiące. (jkd)