Zielona Góra
Areszt za brutalny gwałt

Dzięki pracy operacyjnej zielonogórskich policjantów został aresztowany sprawca brutalnego zgwałcenia dokonanego w czerwcu br. w Zielonej Górze. Mężczyzna myślał, że uda mu się uniknąć odpowiedzialności, bo wyjechał do pracy za granicę. Policjanci zatrzymali go przed Świętem Zmarłych, kiedy pojawił się w Zielonej Górze.

Reklama
Zielonogórska policja została powiadomiona pod koniec czerwca br. o pobitej i zgwałconej kobiecie przywiezionej do szpitala. Kobieta miała liczne obrażenia całego ciała, m.in. złamanie nosa i szczęki. Zostało wszczęte w tej sprawie śledztwo. Pokrzywdzona młoda kobieta nie znała swojego oprawcy. Policjanci kryminalni z KMP w Zielonej Górze włożyli dużo pracy w wyjaśnienie tej sprawy i odnalezienie sprawcy.

Praca operacyjna policjantów doprowadziła do zdobycia dużej pewności, iż to pewien 21-letni mieszkaniec okolic Zielonej Góry popełnił to przestępstwo. Mężczyzna wyjechał do pracy za granicę. Policjanci jednak czekali na jego powrót do Zielonej Góry, żeby go zatrzymać. Rzeczywiście przed Świętem Zmarłych podejrzewany 21-latek pojawił się w Polsce. Został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie.

Mężczyzna usłyszał zarzut zgwałcenia oraz uszkodzenia ciała. Przyznał się do winy. W trakcie czynności policjanci ustalili, że wprawdzie pokrzywdzona nie znała swojego oprawcy, on jednak znał ją przez różne towarzyskie powiązania. Materiał dowodowy zebrany przez policjantów pozwolił Prokuratorowi Rejonowemu w Zielonej Górze o skierowanie do sądu wniosku o tymczasowe aresztowanie mężczyzny.

Sąd Rejonowy w Zielonej Górze aresztował 21-latka na 3 miesiące. Przestępstwo zgwałcenia zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 12, jeśli sprawca działał ze szczególnym okrucieństwem kara nie może być krótsza niż 5 lat. (jkd)
stat4u PortalPOLSKA.pl