Toruń
Areszt dla recydywisty

5 listopada, kryminalni z Komisariatu Policji Toruń Rubinkowo doprowadzili do miejscowego sądu 27-latka podejrzanego o kradzież samochodu, włamania do dwóch kolejnych aut i kradzież mienia z trzech mieszkań. W tej sprawie zarzuty usłyszał również paser, któremu mężczyzna sprzedał auto.

Reklama
Zawiadomienie o kradzieży, wartego kilka tysięcy złotych, samochodu marki BMW wpłynęło do policjantów pod koniec października. Wtedy to pokrzywdzony poinformował o kradzieży auta, które miał zaparkowane przed jednym z bloków na ul. Dziewulskiego. Wstępne ustalenia w tej spawie wskazywały, że pokrzywdzony utracił wcześniej kluczyk od pojazdu. To właśnie za pomocą oryginalnego klucza uruchomione zostało auto. Kryminalni podejrzewali, że sprawca może pochodzić z kręgu znajomych pokrzywdzonego.
 
W trakcie ustaleń wyszło na jaw, że to 23-letni znajomy zgłaszającego wszedł w posiadanie oryginalnych kluczyków od bmw. Wspólnie z 27-letnim kolegą uruchomili auto i odjechali nim. Samochód sprzedali (bez żadnych dokumentów ani spisywania umowy) swojemu 18-letniemu znajomemu. 23-latek był już wcześniej karany za kradzieże i włamania. Pod koniec października trafił do zakładu karnego, gdyż ciążył na nim wyrok za wcześniejsze przestępstwa.
 
Policjanci dotarli również do 18-latka, który kupił skradziony samochód i odzyskali auto. Paser kupując auto miał świadomość, że pochodzi ono z kradzieży. Usłyszał już zarzut nabycia mienia pochodzącego z przestępstwa. Grozi mu do 5 lat więzienia.
 
27-latek, który wspólnie z 23-latkiem ukradł i sprzedał bmw wpadł w ręce policjantów 2 listopada. Kryminalni podejrzewali, że kradzież auta nie była jedynym przestępstwem, którego dopuścił się ten mężczyzna. Wnikliwa analiza śladów i dowodów zebranych w toku innych spraw wykazała, że mężczyzna stoi również za włamaniem do dwóch samochodów i kradzieżą mienia z trzech mieszkań. Zebrany materiał dowody wskazuje na to, że 27-latek we wrześniu dostał się do trzech mieszkań na toruńskim Rubinkowie. Za każdym razem wchodził przez otwarte lub uchylone okna. Z mieszkań kradł telefony komórkowe, sprzęt elektroniczny, ubrania i biżuterię. Poza tym podejrzany, w połowie października, sforsował zamki w drzwiach dostawczego iveco. Samochód był zaparkowany na ul. Donimirskiego. Z kabiny auta ukradł elektronarzędzia i nawigację samochodową. Kilka dni wcześniej włamał się do peugeota. Z auta ukradł dywanik warty kilkanaście złotych. Chciał uruchomić samochód i odjechać nim, ale nie udało mu się to. 27-latek usłyszał 6 zarzutów, które dotyczyły włamań, kradzieży i usiłowania krótkotrwałego użycia pojazdu. Podejrzany w przeszłości wielokrotnie wchodził w konflikt z prawem i dokonywał podobnych przestępstw. Za swoje czyny odpowie jako wielokrotny recydywista. Sąd podzielił zdanie organów ścigania i zadecydował, że 27-latek najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie. Grozi mu do 15 lat więzienia. (jkd)

Reklama_________________________________________________________________________

BEZPŁATNIE PRZYWOZIMY
   
Zakupy w Toruniu
    
Tel. (w godz. 7-22) 602 - 740 - 856
do domów, biur, warsztatów itp.
________________________________________________________________________________
stat4u PortalPOLSKA.pl