Jednym z głównych zadań zielonogórskich policjantów ze wszystkich służb – nie tylko ruchu drogowego i prewencji – jest ujawnianie nietrzeźwych i odurzonych narkotykami za kierownicą. Komenda Miejska Policji w Zielonej Górze posiada kilkanaście urządzeń alkoblow, umożliwiających szybką i bezdotykową weryfikację, czy kierujący jest trzeźwy. Wszystkie patrole w służbie maja takie urządzenia – także patrole kryminalne.

Niepokojące jest to, że mimo apeli, coraz surowszych kar i medialnych kampanii, nadal nietrzeźwi za kierownicą są plagą polskich dróg. Tylko jeden dzień służby w powiecie zielonogórskim to nawet kilku zatrzymanych nietrzeźwych, czy pod wpływem narkotyków. W każdym miesiącu zatrzymywanych jest również kilku z aktywnym sądowym zakazem prowadzenia pojazdów.

Tragiczne w skutkach może okazać się zwłaszcza kierowanie ciężkim ciężarowym samochodem, którego opanowanie wymaga dużej koncentracji, Nawet mały błąd kierowcy może mieć fatalne skutki dla innych uczestników ruchu. Zatrzymany 17 lipca o godz. 6:30 na al. Zjednoczenia, 61-letni zielonogórzanin, kierował 40-tonowym ciągnikiem siodłowym marki volvo z naczepą, mając w organizmie 0,36 promila alkoholu. Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy, a sprawa trafi do sądu.

18 lipca rano zielonogórscy policjanci prowadzili na ul. Kożuchowskiej działania „Trzeźwy poranek”. Sprawdzono ponad 500 kierujących, a wśród nich mieszkankę powiatu nowosolskiego, prowadzącą mercedesa sprintera. Kobieta miała w organizmie 0,34 promila.

Każdy z kontrolowanych kierujących otrzymał również od policjantów naklejkę „Nigdy nie jeżdżę po alkoholu” w ramach kampanii prowadzonej przez ogólnopolską inicjatywę przeciwko pijanym kierowcom – więcej na stronie www.nigdyniejezdzepoalkoholu.pl (jkd)